Na pierwszy ogień
Kiedy dni są wyraźnie dłuższe i wszystko wokół nabiera kolorów, czujemy przypływ dobrej energii i potrzebę częstszego kontaktu z naturą. Do kompletu atrakcji wystarczy jedno hasło: grill. Uwielbiany bez wyjątku, bo na ruszcie można przygotować praktycznie wszystko i każdy znajdzie coś dla siebie. Od sezonowych warzyw, a nawet owoców, przez sery, pieczywo, po klasykę, czyli ryby i mięso. Stęsknieni za smakami, na które czekaliśmy długie zimowe miesiące, na pierwszy ogień bierzemy muśnięte oliwą szparagi, marchewki i inne ulubione nowalijki, a wszystko to popijamy kompotem z rabarbaru. Następnie uwagę kierujemy na mięso – i podchodzimy do niego kreatywnie, bo grillowe atrakcje nie kończą się na kiełbasie i karkówce z keczupem i musztardą. Jak przygotować mięso z grilla i lekko ubarwić jego mało wyszukane oblicze?