Zgodnie z nazwą mają ujawniać prawdziwą świadomość (gr. psyche – dusza, umysł; delos – ujawniać, objawiać). Słowo „psychedelic” pojawiło się po raz pierwszy w 1957 roku za sprawą angielskiego psychiatry Humphry’ego Osmonda w odpowiedzi na propozycję pisarza Aldousa Huxleya, zafascynowanego tego rodzaju eksperymentami, który stworzył własną nazwę dla tych substancji – phanerothyme (też z greki; phanein znaczy ujawniać, a thymos to umysł, dusza). Osmond odpowiedział następująco: „To fathom Hell or soar angelic, just take a pinch of psychedelic” – i to właśnie jego wersja przyjęła się w języku angielskim.
Psychodeliki na zdrowie
To nie będzie tekst o fantastycznych odlotach czy piekielnych wizjach. Psychodeliki owiane aurą kultowych używek dzieci kwiatów, ale też fatalną sławą niszczycielskich narkotyków znów znalazły się pod lupą naukowców, którzy badają, jak wiele dobrego mogą one zrobić dla psyche.
Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 2 minuty!