Pomorskie. Truskawka kaszubska na talerzu

Truskawka kaszubska to duma Kaszub i całego województwa pomorskiego. Jest bardzo słodka i soczysta, a najlepiej smakuje prosto z kobiałki. Kiedy jednak szefowie kuchni pomorskich restauracji biorą ją pod nóż, dzieje się magia. Zapytaliśmy tych najlepszych, w jaki sposób serwują truskawki w swoich restauracjach.

Tekst: redakcja

Zdjęcia: Łukasz Stafiej

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 8 minut!

Truskawka kaszubska (kaszëbskô malëna) jest wpisana do europejskiego systemu nazw i oznaczeń geograficznych, a co za tym idzie – aby mogła nazywać się kaszubską, musi być uprawiana na bardzo wąskim obszarze. Każdy, kto jej kiedykolwiek próbował, doskonale wie, że jest słodka, jędrna, soczysta, aromatyczna i ma piękny ciemnoczerwony kolor. Jej atuty to sprawka korzystnych warunków glebowych oraz kaszubskiego klimatu. Z powodzeniem można nadziewać nią pierogi lub zrobić z niej zupę owocową. A jakie miejsce zajmuje truskawka kaszubska w wiosenno-letnich kartach przygotowanych przez pomorskich szefów kuchni?

Białe szparagi z truskawkami i panna cottą z brązowego masła – Biały Królik

(Gdynia, ul. Folwarczna 2)

Brzmi jak dobry plan na oryginalny deser – i tak właśnie smakuje. Dzięki uprzejmości szefa kuchni Rafała Koziorzemskiego otrzymaliśmy przepis na białe szparagi z truskawkami - domową wersję tej wyśmienitej słodkości. Jest niemal taka sama jak w restauracji, z tą różnicą, że w Białym Króliku do zmrożenia masy używa się azotu. W domowych warunkach wystarczy zamrażarka.

Białe szparagi z truskawkami i panna cottą z brązowego masła z menu restauracji Biały Królik — fot. Joanna Ogórek

– Jestem przeogromnym fanem łączenia ciepłego z zimnym oraz kontrowersyjnych kompozycji smaków. Podczas kolacji dla znanego w Szwajcarii malarza Pedra Martina Rojo serwowałem właśnie ten deser. Z początku artysta nie był do niego przekonany, ale gdy tylko go skosztował, znikły wszelkie wątpliwości – mówi Rafał Koziorzemski, szef kuchni restauracji Biały Królik.

Ten deser to połączenie truskawek, gorącego sosu truskawkowego, lodowego pyłu ze zmiksowanych, a następnie zmrożonych białych szparagów z dodatkiem białej czekolady, panna cotty z brązowym masłem oraz mięty do dekoracji. A to wszystko w anturażu rodem z „Alicji w Krainie Czarów”, bo taka jest filozofia hotelu Hotel Quadrille Relais & Châteaux, w którym mieści się restauracja.

Truskawka z kozim serem, bezą i ze słonym karmelem – Corrèze

(Gdańsk, ul. Stara Stocznia 2/7)

To propozycja dla miłośników słodko-wytrawnych połączeń. Klasyczna beza w towarzystwie musu z czekolady i koziego sera, z dodatkiem słonego karmelu, odrobiny octu balsamicznego, cytryny, lodów waniliowych i oczywiście kaszubskich truskawek – to musi się udać.

Deser jest słodki, ale jednocześnie złamany kwasowością cytryny, więc na pewno się nie przesłodzimy. A jeżeli weźmiemy pod uwagę miejsce, w którym znajduje się restauracja Corrèze, czyli serce Gdańska, przy samej Motławie, to mamy pewność, że czekają nas wyłącznie przyjemne doznania. Smakowe i widokowe.

Sorbet truskawkowo-miętowy z bezą i limonką – Filharmonia / Filharmonia Bałtycka

(Gdańsk, Ołowianka 1)

Od niedawna na gdańską Ołowiankę możemy się dostać przez ruchomą kładkę wybudowaną nad Motławą. Można więc udać się na spacer po romantycznych uliczkach, a następnie podziwiać architekturę wzdłuż Motławy, aby ostatecznie dotrzeć na wyśmienity deser truskawkowy do samej Filharmonii Bałtyckiej. Restauracja Filharmonia to miejsce z duszą, w którym historia łączy się z nowoczesną elegancją. W odnowionych wnętrzach zabytkowego budynku doświadczymy przyjemności z kosztowania smaków, zapachów i tekstur, serwowanych przez kuchnię opartą na świeżych, sezonowych produktach.

Deser, który znajdziemy w karcie dań, przyjemnie chłodzi i orzeźwia. Najlepiej więc spożywać go w ciepłe dni. Ten rześki sorbet truskawkowo-miętowy został przełamany słodko-kwaśną kruszonką bezowo-cytrynową i skropiony syropem limonkowym. Doznania smakowe można porównać do tych muzycznych. Melomani będą zachwyceni!

Tarta ze świeżymi truskawkami, słonym karmelem i z lodami waniliowymi oraz koktajl Frozen Strawberry Daquiri – Brovarnia Gdańsk / Hotel Gdańsk

(Gdańsk, ul. Szafarnia 9)

Brovarnia Gdańsk to miejsce, w którym możemy wypić kufel regionalnego piwa warzonego na miejscu oraz zjeść staropolskie potrawy w nowoczesnej odsłonie. Lokal został doceniony przez polskie i zagraniczne media. Brytyjski „Financial Times” zachwycał się serwowanymi w restauracji śniadaniami, a „The Guardian” wskazał Brovarnię jako jedno z 40 miejsc, które trzeba odwiedzić w 2014 roku.

Truskawkę kaszubską znajdziemy tu w dwóch odsłonach. Szef kuchni na deser proponuje tartę ze świeżymi truskawkami, słonym karmelem, z crème pâtissière, lodami waniliowymi i coulis truskawkowym. A dla miłośników orzeźwiających koktajli przygotowano Frozen Strawberry Daquiri, czyli mrożone świeże truskawki kaszubskie, biały rum oraz sok z limonki własnej produkcji.

Truskawkowa szpajza kaszubska – Nordowi Môl

(Puck, Celbowo 27a)

W tym miejscu można poczuć swojską, kaszubską atmosferę. I chociaż budynek restauracji został wybudowany w 2006 roku, jego projekt jest wzorowany na dziewiętnastowiecznej lokalnej zabudowie. Bezpośrednio nawiązują do niej chociażby autentyczne cegły i charakterystyczne obelkowanie. Zaletą jest również ładnie zaaranżowany ogród letni z oczkiem wodnym i kołem młyńskim. Latem można więc spożywać posiłki na świeżym powietrzu, a zimą ogrzewać się przy trzaskającym kominku.

W menu znajdziemy tradycyjny przysmak kaszubski – szpajzę. Jest to deser w postaci pianki, na bazie świeżych jajek, cytryny i zmiksowanych truskawek. Podaje się go w schłodzonych pucharkach. A jak smakuje? Jak orzeźwiająca truskawkowa… chmurka. Delikatna i bardzo aromatyczna.

Smażona sielawa na maśle z truskawkami i miętą – Café Polskie Smaki / Sheraton Sopot Hotel

(Sopot, ul. Powstańców Warszawy 10)

Restauracja jest zlokalizowana w hotelu Sheraton, czyli w ścisłym centrum Sopotu, przy samej plaży. Zaletą miejsca, poza regionalną kuchnią, jest z pewnością widok – wprost na sopockie molo. Wybierając restaurację Café Polskie Smaki, otrzymujemy więc kwintesencję sopockiego kurortu w bardzo eleganckim wydaniu.

W karcie dań znajdziemy między innymi bardzo delikatną sielawę, smażoną na maśle w doskonałym towarzystwie kaszubskich truskawek. To prosty przepis, który nie wymaga dodatkowych kombinacji, aby danie zachwycało. Odrobina mięty do dekoracji i smaku sprawi, że znajdziemy się w sopockim niebie.

– Sekretem dania jest prostota i najlepszej jakości produkty. Sielawę zamawiamy z kaszubskich Wdzydz Kiszewskich, a truskawki z certyfikowanego gospodarstwa w Chmielnie. Używamy masła, które jest produkowane na kwaszonej przez cztery dni śmietanie. Nuta mięty dodaje orzeźwiającego aromatu – mówi Krystian Szidel, szef kuchni restauracji Café Polskie Smaki.

Gravada z pstrąga z sosem musztardowo-chrzanowym i relishem z duszonych truskawek – Eliksir

(Gdańsk, ul. Mariana Hemara 1)

Eliksir to bardzo nowoczesny lokal, łączący restaurację z koktajlbarem. Motywem przewodnim jest tu tak zwany foodpairing, czyli sztuka łączenia smaków. Doskonałe, a jednocześnie często zaskakujące formą połączenia smakowe to w Eliksirze standard.

Poszukując kaszubskiej truskawki w tutejszej karcie dań, natkniemy się na gravadę z pstrąga otuloną w sosie musztardowo-chrzanowym. Aromatycznym dodatkiem do dania jest relish z duszonych truskawek. Danie rozpływa się w ustach.

Pstrąg marynowany w occie truskawkowym – Las i Woda / Notera Hotel Spa

(Charzykowy, ul. Wczasowa 1)

To, co najlepsze z okolicznych jezior, pól i lasów, znajdziemy w eleganckiej restauracji położonej tuż nad Jeziorem Charzykowskim w Borach Tucholskich. Lokal z widokiem na wodę zabierze nas na ucztę dla wszystkich zmysłów.

Naszą główną bohaterkę, truskawkę kaszubską, znajdziemy tutaj w dość nietypowej odsłonie, w marynacie octowo-truskawkowej do pstrąga. Danie jest podawane z sałatką z młodych ziemniaków, rzodkiewki i kopru. To ciekawa propozycja na wiosenny obiad, na który warto wybrać się z całą rodziną. A przy okazji – spędzić weekend w Notera Hotel Spa.