W każdej dziedzinie życia można spotkać „wielepów”, czyli szczęśliwców, którzy po prostu wiedzą lepiej. Niezależnie, czy jesteście kucharzami domowymi, zawodowymi, czy blogerami, pewnie mieliście z nimi do czynienia. Wąsaty wujek instruujący, jak nacinać i smażyć na skwarkę kiełbasę na grillu; kolega z pracy lub szef, dla którego przewrócenie steku na patelni więcej niż raz to niewybaczalna zbrodnia; zgraja znawców zasypujących wasze wpisy lub klipy anonimowymi „hejtami”, że oto złamaliście wszystkie zasady przyrządzania zupy, mięsa czy ciasta i ogólnie lepiej by było, gdybyście się w ogóle nie urodzili.
Jak spośród wielu sprzecznych komunikatów, wypowiadanych również przez takich kucharzy jak Gordon Ramsay, wyłuskać ziarnko prawdy?