Zaczynamy od Hotelu Francuskiego. Elegancki czterogwiazdkowy obiekt usytuowany tuż przy Rynku Głównym to jedyne słuszne miejsce. Czeka na nas piękny apartament urządzony w duchu dawnej elegancji z nutką art déco. To najstarszy budynek w Krakowie, wzniesiony od razu jako hotel. Rozpoczął działalność 1 czerwca 1912 roku i został wyposażony we wszystkie cuda ówczesnej techniki. Od początku przyciągał tłumy zainteresowanych i uchodził za lokal inteligencji.
Z hotelu udajemy się na przyjemny spacer po Plantach. Szykuje się spokojny poranek wśród zieleni, spędzony na podziwianiu gmachu Akademii Muzycznej, Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wawelu. Wspaniały sposób na rozbudzenie apetytu i nabranie chęci na pyszne śniadanie. Całe szczęście nieopodal znajdujemy La Petite France – lokal wita nas francuskimi serami, winami i jeszcze bardziej francuskim menu. Bez dłuższego namysłu zamawiamy oeufs brouillés – jajecznicę na maśle ze śmietanką, podaną z porcją chrupiącego pieczywa. Do tego mała kawa i myśl, że moglibyśmy zaczynać tak każdy dzień.