Korzenie nocy duchów sięgają celtyckiego święta Samhain, które zwiastowało koniec lata i nadejście zimy, a także początek nowego roku. Przed końcem października wszystkie plony były już zebrane, zwierzęta sprowadzone z pastwisk, a noce robiły się coraz dłuższe. Wierzono, że właśnie wtedy, gdy jedna pora roku przechodziła w drugą, granica między światem żywych a umarłych była najcieńsza. W ostatnią noc starego roku duchy odwiedzały ziemię, a ludzie z zaciekawieniem spoglądali w przyszłość, wróżąc z pokarmów.
![Wydrążone lampiony z dyni na Halloween (fot. Bekir Donmez / unsplash.com)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/Faw6yxyjePpsVVJjYSlx6vFVVxEQaXhDT4SuG7gKxro/fill/1418/1682/fp:0.32:0.51/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/YmVraXItZG9ubWV6/LUhxcjJWT3dJN1V3/LXVuc3BsYXNoX3Rp/bmlmaWVkLmpwZw.jpg)
Halloween, czyli celtycki Sylwester
Kiedyś w Halloween zamiast dyni drążono rzepę, wróżono z jabłek, orzechów i chleba, a raczono się przy tym ciastkami dla duszy i… „wełną owcy”. Zobacz, jak "noc duchów" obchodzono 2 tysiące lat temu.
Tekst: Marta Cyzio
Zdjęcie główne: Bekir Donmez / unsplash.com
![Dziewczynka przebrana za czarownicę na Halloween (fot. Paige Cody / unsplash.com)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/8U8g3TC5yKxYFMO1i3KfxAEDG7ug2XosKdy4-ynI83s/fill/1240/651/fp:0.34:0.52/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/cGFpZ2UtY29keS1o/aXVCc0JQUHF1RS11/bnNwbGFzaF90aW5p/ZmllZC5qcGc.jpg 1240w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/3hEqkhxCdKtoujTGSAO2ITdmVLyigwoFQIwp-HJHY2o/fill/2480/1302/fp:0.34:0.52/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/cGFpZ2UtY29keS1o/aXVCc0JQUHF1RS11/bnNwbGFzaF90aW5p/ZmllZC5qcGc.jpg 2480w)
fot. Paige Cody / unsplash.com
Jabłuszko prawdę ci powie
Jabłko – symbol bogini plonów – stanowiło nieodłączny element wróżbiarskiego wyposażenia każdej panny. Według podań powinna ona koło północy obrać owoc tak, by skórka się nie przerwała, i rzucić ją przez lewę ramię – ta po upadku na ziemię układała się w literę, na którą będzie się rozpoczynało imię przyszłego męża. Jeśli wróżba nie była zbyt pewna, owoc można było włożyć pod poduszkę – w nocy pannie miała się przyśnić twarz wybranka.
Z jabłkowych wróżb do naszych czasów przetrwała tylko jedna, popularna przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych – łowienie owocu z kubła pełnego wody. W zabawie biorą udział i kobiety, i mężczyźni; kto najszybciej wyłowi jabłko bez użycia rąk, ten jako pierwszy weźmie ślub w nadchodzącym roku.
![Ciasteczka na halloween w różne kształty (fot. Cayla / unsplash.com)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/swHIy3W5DwXS0hs_gN7WnykxA9_eZAlzFhSr2HCfYPM/fill/1240/651/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/Y2F5bGExLWkyYUZu/YVozMUNnLXVuc3Bs/YXNoX3RpbmlmaWVk/LmpwZw.jpg 1240w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/_3jLpssTM2FDvxn671JwQRs4KqmwjEKzpiflGy0XXfo/fill/2480/1302/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/Y2F5bGExLWkyYUZu/YVozMUNnLXVuc3Bs/YXNoX3RpbmlmaWVk/LmpwZw.jpg 2480w)
fot. Cayla / unsplash.com
I tak suszona brzoskwinia oznaczała ubóstwo i stratę w nadchodzącym roku, a fasola albo moneta symbolizowały fortunę oraz pomyślność
Ogniste wróżby
Twarde, pomarszczone i w skorupkach – wszystkie gatunki orzechów w ostatnią noc starego roku były mile widziane. Panny zgodnie ze zwyczajem wrzucały je do ognia i… obserwowały. Jeśli orzech palił się spokojnie i równomiernie, znaczyło, że kochanek będzie stały w uczuciach. Jeśli zaś podskakiwał między płomieniami, należało nie wierzyć zbytnio ukochanemu i mieć na niego oko.
Innym sposobem poznania, jakiego męża przyniesie los, było zjedzenie przez młodą dziewczynę mieszanki z orzechów włoskich i laskowych z dodatkiem gałki muszkatołowej. Niecodzienna mikstura zapewniała spokojny sen oraz wyśnienie twarzy nieznanego kochanka.
Chleb z niespodzianką
Barmbrack, irlandzki chleb wyrabiany przy użyciu drożdży, przypomina brioszkę. Tradycyjnie zawiera rodzynki oraz inne suszone owoce. W halloweenową noc dobrze znaną recepturę nieco modyfikowano, a w środku mogły znaleźć się przeróżne dodatkowe składniki. Każdy z nich przepowiadał przyszłość. I tak suszona brzoskwinia oznaczała ubóstwo i stratę w nadchodzącym roku, a fasola albo moneta symbolizowały fortunę oraz pomyślność. Niezamężne kobiety z niecierpliwością wypatrywały wśród okruszków chleba pierścienia, który zapowiadał ślub. Do dziś w Irlandii żywa jest tradycja jedzenia barmbracka w ostatnią noc października, ale chowa się w nim pierścionek z plastiku.
![Lampiony z dyni na Halloween (fot. Yulia Chinato / Unsplash.com)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/_ky_hqV7e_mTR6hHSpXfnzWybOMmzkdGJ1qNil13pvg/fill/1240/651/fp:0.58:0.39/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/eXVsaWEtY2hpbmF0/by1ubjB3aGs2bnp2/NC11bnNwbGFzaF90/aW5pZmllZC5qcGc.jpg 1240w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/Tlhg5lK2nRuCUpp04QuRjLaDMNvHih2eLefIZw-IxE8/fill/2480/1302/fp:0.58:0.39/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/eXVsaWEtY2hpbmF0/by1ubjB3aGs2bnp2/NC11bnNwbGFzaF90/aW5pZmllZC5qcGc.jpg 2480w)
fot. Yulia Chinato / Unsplash.com
Rzepa z Nowego Świata
Pokiereszowana, z przerażającym uśmiechem, świecąca się od środka – dynia ze świeczką ustawiona przed domem w Halloween ma odstraszać wampiry i złe duchy. Jednak zwyczaj wystawiania przed oknami nietypowych lamp nie jest wymysłem współczesnych i wcale nie ma początków w kulturze USA. Jak większość tradycji halloweenowych, tak i ta wywodzi się z celtyckiego folkloru i wiąże się z tragiczną historią Jacka.
Jak głosi legenda, sprytny farmer miał za życia okrutnie zakpić z diabła, więc po śmierci Jacka bramy piekła i nieba były dla jego duszy zamknięte. Duch farmera został skazany na wieczną tułaczkę w ciemnościach czyśćca. By odnaleźć drogę (jaką i dokąd prowadzącą – o tym legenda nie wspomina), nieszczęśnik wystrugał dla siebie lampę z rzepy i włożył do niej płonącą bryłę węgla, którą niegdyś rzucił w niego sam diabeł. Celtowie wierzyli, że zrobienie podobnego lampionu i wystawienie go przed dom w ostatnią noc starego roku sprawi, że zagubione dusze błądzące w czasie przesilenia odnajdą wreszcie właściwą drogę. Zwyczaj ten przetrwał kolejne wieki, aż Irlandczycy w czasach wielkiego głodu zaczęli masowo migrować do Stanów Zjednoczonych. Po drugiej stronie oceanu rzepa była jednak mniej popularna, przez co trudniej dostępna. W krótkim czasie zamieniono ją na znacznie większą dynię, która z powodzeniem jest wykorzystywana do dzisiaj.
![Halloweenowe tradycje – Cukierek albo psikus (fot. Mai Nguyen / unsplash.com)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/0KGbXokB7sPKUcDBNpvD4pJxjcwFVStVOa7giuzY3L8/fit/550/0/fp:0.42:0.6/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/bWFpLW5ndXllbi1f/cFU4U0JBUHd4Yy11/bnNwbGFzaF90aW5p/ZmllZC5qcGc.jpg 505w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/2fd-tVWYf4vHyQEWdMCm7t3Gb3sj6_WIPOqfpSuIwT8/fit/1100/0/fp:0.42:0.6/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/bWFpLW5ndXllbi1f/cFU4U0JBUHd4Yy11/bnNwbGFzaF90aW5p/ZmllZC5qcGc.jpg 1010w)
fot. Mai Nguyen / unsplash.com
Zmodernizowany rytuał
Podczas święta Samhain, kiedy dusze swobodnie przechadzały się po świecie żywych, niektóre z nich mogły przybrać ludzką postać. Najczęściej zamieniały się w żebraków, a następnie chodziły od domostwa do domostwa, żebrząc o jedzenie lub pieniądze. Odprawione z niczym, mogły rzucić na nieczułych domowników zły urok albo sprowadzić nieszczęście. Stąd też przed domy wystawiano jedzenie i picie dla chcących się posilić duchów.
Wraz z przyjęciem chrześcijaństwa Samhain zostało zastąpione dniem Wszystkich Świętych. Zwyczaj wystawiania jedzenia przed dom zmienił się w okresie średniowiecza w tradycję pieczenia tak zwanego ciasta dla duszy i przetrwał na Wyspach Brytyjskich aż do lat 30. XX wieku. Ten przypominający raczej małe, okrągłe ciasteczka przysmak wypiekano z dodatkiem gałki muszkatołowej, cynamonu, imbiru i rodzynek. Przeznaczony był dla najbiedniejszych, którzy w zamian za otrzymaną pomoc mieli się modlić za dusze zmarłych przodków swoich dobroczyńców.
W USA zwyczaj pod nazwą cukierek albo psikus rozpowszechnił się dopiero po drugiej wojnie światowej głównie za sprawą komiksu „Fistaszki” oraz Kaczora Donalda i jego nieposkromionych siostrzeńców, którzy bawią się w Halloween, chodząc od domu do domu. Zamiast ciasta dla duszy częstowano cukierkami, a do najpopularniejszych z nich należy obecnie sweet corn (o smaku słodkiej kukurydzy). Żółto-czerwono-biały żelek został wymyślony przez George’a Renningera i nosił z początku nieciekawą nazwę „pasza dla kurcząt”. Recepturę – żelki robi się przede wszystkim z syropu kukurydzianego i cukru – przejęła od pomysłodawcy firma Goelitz, znana dzisiaj jako Jelly Belly. Dla wielu Amerykanów charakterystyczny słodki stożek jest nieodłącznym symbolem Halloween.
![Pomarańczowo-żółte cukierki na Halloween (fot. Sarah Gualtieri / unsplash.com)](https://mediaconvert.kukbuk.pl/ABeZ1R4H3hnES0kO_nN9_ZDi8T55h_b05rgjng6pP2I/fill/1240/651/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/c2FyYWgtZ3VhbHRp/ZXJpLTlDQXBOSWtS/WFJJLXVuc3BsYXNo/X3RpbmlmaWVkLmpw/Zw.jpg 1240w,
https://mediaconvert.kukbuk.pl/mXNcehNQh7wrTWuotntxVqZH1Urmun4JQKdtK2xsy-g/fill/2480/1302/fp:0.5:0.5/1/aHR0cHM6Ly9tZWRp/YS5rdWtidWsucGwv/bWVkaWEvaW1hZ2Vz/LzIwMTkvMTAtMjgv/c2FyYWgtZ3VhbHRp/ZXJpLTlDQXBOSWtS/WFJJLXVuc3BsYXNo/X3RpbmlmaWVkLmpw/Zw.jpg 2480w)
fot. Sarah Gualtieri / unsplash.com
Na pomyślność!
Owcza wełna to nic innego jak… napój robiony z pieczonych jabłek zmiksowanych z mlekiem i sezonowymi przyprawami. Jego nietypowa nazwa prawdopodobnie pochodzi od błędnego tłumaczenia oryginalnej nazwy z języka celtyckiego. Rozgrzewający mus pito w pierwszy dzień nowego roku, by zapewnić sobie pomyślność i szczęście. Do dzisiaj napój jest chętnie spożywany w Wielkiej Brytanii, nie tylko w Halloween, ale również podczas świąt Bożego Narodzenia oraz po sylwestrze. Receptura jest dziś jednak inna, współczesną wersją owczej wełny jest cydr podawany na gorąco z laską cynamonu i goździkami. Pozostaje tylko rozkoszować się jego słodyczą i zakrzyknąć – szczęśliwego Halloween!
Bibliografia:
-
History.com, Trick or Treating,
Remy Melina, 13 Halloween Superstitions & Traditions Explained,
Benjamin Radford, History of Halloween.
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?