Kukbuk
Kukbuk
Mężczyzna stojący z torbą z roślinami (fot. Kwiaty & Miut)

Przesadzamy kwiaty z Kwiaty & Miut

Wiosna to czas metamorfoz. Po kilku ponurych miesiącach nie tylko my pragniemy nowego otoczenia. Naszym roślinom też przydadzą się świeża ziemia i większe doniczki – aby mogły rozwijać się swobodnie.

Radek Berent – fotograf i projektant graficzny i Łukasz Marcinkowski – projektant wnętrz i florysta z blisko 20-letnim stażem. Duet znany jako Kwiaty&MIUT. Od 6 lat prowadzą autorską kwiaciarnię i organizują warsztaty roślinne.

Tekst: Radek Berent i Łukasz Marcinkowski / Kwiaty & Miut

zdjęcia: Kwiaty & Miut

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 4 minuty!

Przesadzanie to jedna z najważniejszych czynności pielęgnacyjnych, bez niego możemy zapomnieć o bujnej roślinności w domu. Najlepszy czas na tego rodzaju zabiegi to końcówka lutego i początek marca. U większości gatunków nie zaczyna się jeszcze wtedy nowy okres wegetacyjny, mamy więc pewność, że nie osłabimy dodatkowo rośliny pożytkującej energię na wytwarzanie nowych pędów i liści.

Które rośliny przesadzamy?

Przede wszystkim przesadzamy te rośliny, które dopiero co przynieśliśmy ze sklepu, bo zwykle rosną w plastikowych doniczkach przeznaczonych do transportu. Przesadzamy też przerośnięte okazy, którym brakuje już miejsca w starym naczyniu (mają dużo nowych odrostów, ich bryła korzeniowa jest zbita i mocno splątana), oraz te, których ziemia wydaje się wyjątkowo wyjałowiona (objawia się to ogólną utratą kondycji przez roślinę), wreszcie – rośliny, których korzenie zaczęły gnić.

Dobrze jest zapuścić korzenie, ale czasami potrzebne są zmiany

Mężczyzna z rośliną w ręce (fot. Kwiaty & Miut)

Jaką donicę wybrać do przesadzania?

Średnica nowego naczynia powinna być większa od średnicy starego o mniej więcej 4 centymetry. Używane doniczki należy dokładnie umyć przed ponownym wykorzystaniem. Nowe gliniane naczynia trzeba moczyć przez 24 godziny w wodzie.

Rośliny przygotowujemy do przesadzania dzień wcześniej, obficie je podlewając – zapobiegnie to rozpadaniu się bryły korzeniowej. Wybrany okaz wyciągamy ze starego pojemnika bardzo ostrożnie (jeśli mamy do czynienia z gatunkami kłującymi lub o mocno rozwiniętym pokroju, możemy górę rośliny związać i zabezpieczyć papierem; najlepiej pracować w rękawicach).

Przegląd korzeni – ostrożnie z przycinaniem

Przy okazji dokładnie oglądamy roślinę. W większości przypadków korzenie mają barwę śmietankową lub jasnobrunatną z jaśniejszymi końcami.

Jeśli w trakcie przesadzania zauważymy, że korzenie są czarne, skurczone i rozmiękłe, to znak, że roślina była zbyt obficie podlewana. Zgniłe części należy usunąć i pozostawić tylko te zdrowe.

Odłamki rozbitych glinianych naczyń będą świetnym drenażem

Roślinę wyciągamy z naczynia ostrożnie, delikatnie ostukując brzegi i dno doniczki. Jeśli zbyt silnie wrosła, możemy sobie pomóc, obkrawając bryłę korzeniową wzdłuż ścianek długim nożem. Często popełnianym błędem jest obcinanie dobrze rozwiniętych korzeni przerastających przez otwory odpływowe.

Powoduje to tylko powstanie trudno gojących się ran, które będą idealnym miejscem rozwoju bakterii i grzybów. Lepiej rozbić donicę młotkiem. Odłamki rozbitych glinianych naczyń będą świetnym drenażem – to kolejny ważny element.

Półka z roślinami na niebieskiej ścianie. (fot. Kwiaty & Miut)

Drenaż ma dwa zadania: odprowadzać nadmiar wody i zapobiegać wysypywaniu się ziemi z doniczki. Powinien mieć grubość „na dwa palce”. Jeśli akurat nie mamy glinianych skorup, możemy wykorzystać kamyki, gruby żwir lub kupiony w sklepie ogrodniczym keramzyt.

Ziemia idealna – na co zwrócić uwagę?

Dobór ziemi jest najważniejszym punktem całej operacji. Standardowe podłoże do kwiatów pokojowych zawiera kilka rodzajów torfu, próchnicę, piasek, substancje higroskopijne i nawozy. Poszczególne rodzaje roślin różnią się jednak wymaganiami. Przykładowo kaktusy i sukulenty, które dość słabo znoszą przeprowadzki, wymagają dużej zawartości gruboziarnistego piasku.

Rośliny stojące i wiszące na tle zielonej ściany (fot. Kwiaty & Miut)

Kwaśniejsza ziemia do paproci jest wzbogacona torfem, korą oraz większą ilością próchnicy, a lżejsze podłoża do epifitów uzupełnione są dodatkowo węglem drzewnym. Rośliny cytrusowe nie pogardzą domieszką krzemionki, a palmy – bardziej egzotycznymi gatunkami podłoża.

Możemy skorzystać z gotowych mieszanek, które gwarantują, że nasze domowe rośliny dostaną wszystkie składniki niezbędne do właściwego rozwoju. Czasami jednak warto zmodyfikować ich skład, jeśli wcześniej naszym zdaniem mieszanka się nie sprawdziła. Dobrze zatem wiedzieć, że przepuszczalność ziemi możemy zwiększyć poprzez dodanie do niej czystego piasku. Pamiętajmy też, że roślinę trzeba „przyzwyczaić” do zmian – zostawmy ją na jeden dzień w wilgotnym pomieszczeniu z dala od bezpośredniego światła słonecznego. Osłabiony po przesadzaniu system korzeniowy lepiej się zaaklimatyzuje.

Dzięki naszym poradom przesadzicie rośliny szybko i sprawnie. I będziecie mogli się nimi cieszyć przez kolejne lata.

Przesadzanie

KROK PO KROKU
Czyszczenie donicy (fot. Kwiaty & Miut)

krok 1

Stare doniczki wyszorujcie, nowe gliniane naczynia namoczcie przez noc w wodzie. Roślinę podlejcie dzień wcześniej.

Wkładanie drenażu do donicy (fot. Kwiaty i Miut)

krok 2

Na dno nowej doniczki wsypcie warstwę drenażu (glinianych skorup, kamyków, grubego żwiru lub keramzytu).

Wyjmowanie rośliny z doniczki (fot. Kwiaty & Miut)

krok 3

Ostrożnie wyciągajcie roślinę z doniczki, opukując jej dno i ścianki.

Czyszczenie korzeni (fot. Kwiaty & Miut)

krok 4

Sprawdźcie stan bryły korzeniowej. Możecie rozdzielić zbyt zbite korzenie za pomocą patyczka. Jeśli zauważycie nadgnite części, usuńcie je czystym, ostrym nożem. Nie ucinajcie zdrowych korzeni!

Umiejscawianie roślny w nowej doniczce (fot. Kwiaty & Miut)

krok 5

Ułóżcie roślinę w nowej doniczce na warstwie świeżego podłoża, uzupełnijcie przestrzeń po bokach ziemią, delikatnie ją ubijając.

Podlewanie przesadzonej rośliny (fot. Kwiaty & Miut)

krok 6

Podlejcie roślinę – uważajcie, aby nie spłukać wierzchniej warstwy ziemi. Postawcie roślinę na jeden dzień w wilgotnym, zacienionym pomieszczeniu. System korzeniowy lepiej się zaaklimatyzuje.

Przeczytaj również:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk