Wilgotne lasy Podlasia i Puszczy Augustowskiej to dla grzybiarzy prawdziwy raj. Na tutejsze leśne ścieżki lepiej nie zapuszczać się bez dobrze wyćwiczonych mięśni ramion – przydadzą się do dźwigania koszy. Szczególnie polecamy lasy koło dawnej wsi Wojciech leżącej w północno-wschodniej części Augustowa – mnóstwo w nich koźlarzy i borowików.
W województwie świętokrzyskim, na trasie między Seceminem a Włoszczową i w okolicach można znaleźć prawdziwki i podgrzybki. Okolice zalewu Chańcza w gminie Raków pełne są podgrzybków, borowików i kurek, okolice Chmielnika przy drodze z Kielc do Tarnowa – prawdziwków i kozaków. Lasy za Stadionem Leśnym w Ćmielowie skrywają kurki, opieńki i podgrzybki, a lasy sosnowe w okolicach Gowarczowa w powiecie koneckim – borowiki.
Na Lubelszczyźnie na grzyby jeździ się do Janowic koło Świdnika, Lucimi koło Kazimierza Dolnego i pod Janowiec. Rosną tam podgrzybki, prawdziwki, w młodnikach są maślaki, dużo jest gąsek i kozaków. Pod Gołębiem niedaleko Puław można znaleźć sporo podgrzybków, a do Puszczy Kozienickiej zapaleni grzybiarze jeżdżą z najdalszych zakątków regionu, bo z lasu wychodzi się z koszykami, które ledwo da się unieść.