Do nocy pełnej wrażeń zaraz wrócę, najpierw bowiem wyjaśnię, dlaczego właśnie teraz dzielę się przepisem na te genialne ciasteczka. Przyszło mi do głowy, że idealnie sprawdzą się w Boże Narodzenie, a że wszystkie trzy wielkie religie monoteistyczne wywodzą się z tego samego trzonu, to chyba nikt nie powinien czuć dyskomfortu! Dodatkową zaletą jest to, że ich przygotowanie zajmuje dosłownie chwilę, więc jeśli się zagapiliście i nie macie pierników, to alfajores będą idealnym rozwiązaniem!
A moja droga do nich była wyboista. Zaczęła się od poszukiwania mieszkania w Andaluzji. Miało być blisko wszystkich atrakcji i za rozsądną cenę. W końcu znalazłem. Mieszkanie było piękne! W wielkim salonie z niskimi kanapami i orientalnym lampionem było bardzo nastrojowo, a taras z widokiem na okolicę zapowiadał piękne wieczory.