10 sposobów na lepszą kawę w domu

Czytaj etykiety

Na opakowaniu kawy, którą kupujemy, powinny znajdować się informacje świadczące o jej jakości. Lepiej uważać na ziarna, którym przypisywany jest „naturalny smak”, „unikalny charakter” albo „intensywny aromat” – prawda jest taka, że te stwierdzenia nic nam nie mówią. Kiedy kupujemy wino, chcemy wiedzieć, z jakiego kraju i regionu pochodzi albo w którym roku zebrano winogrona przeznaczone do jego produkcji. Jeżeli zależy nam na piciu smacznej kawy, powinniśmy wykazać się podobną dociekliwością. Najważniejszymi informacjami, które powinny widnieć na etykiecie, są kraj pochodzenia i data wypalenia ziarna; oprócz tego możemy zwrócić uwagę na region, wysokość uprawy, metodę obróbki czy profil smakowy.

Kuchenna waga

Gramatura zmielonej kawy, której użyjemy do przygotowania naparu, ma wpływ na jego smak i moc. Jeśli użyjemy jej za mało, napar może okazać się wodnisty i gorzki, jeśli za dużo – zbyt silny, mętny i niedoparzony. Używając wagi kuchennej, możemy sprawdzić, jakie proporcje odpowiadają nam najbardziej. Nie tylko poprawi to smak naparu, ale także zwiększy jego powtarzalność. Proporcje, od których warto zacząć poszukiwanie idealnego przepisu, to 6-7 gramów kawy na 100 mililitrów wody.

Nie używaj wrzątku

Choć kawa lubi wysokie temperatury parzenia, nie powinniśmy zalewać jej wrzątkiem, ponieważ możemy ją w ten sposób przeparzyć – będzie gorzka, cierpka i płytka w smaku. Temperatura wody, której używamy do przygotowania kawy, powinna wynosić od 92 do 96 stopni. W dobrych kawiarniach używa się czajników z funkcją regulacji temperatury, w domu wystarczy zagotować wodę i studzić ją przez 20-30 sekund. Po tym czasie powinna być idealna do zaparzenia pysznej kawy.

Jakiej wody użyć do parzenia kawy?

Woda stanowi ponad 98% filiżanki kawy. Niecałe 2% to rozpuszczone z ziaren substancje, które odpowiadają za jej smak i aromat. Właśnie dlatego powinniśmy zadbać o to, by woda, której używamy do zaparzenia kawy, była jak najwyższej jakości. Jeżeli chcemy skorzystać z kranówki, upewnijmy się, że pobieramy z sieci zimną wodę, i przefiltrujmy ją przed przygotowaniem naparu. W przeciwnym razie woda, której użyjemy, będzie zbyt twarda i pełna minerałów, które niekorzystnie wpłyną na proces parzenia – chloru, żelaza czy sodu. Kawiarnie segmentu specialty korzystają na co dzień z systemu odwróconej osmozy, dzięki któremu są w stanie regulować stopień mineralizacji wody. Jest to jednak inwestycja, która do parzenia kawy w domowym zaciszu wydaje się całkowicie zbędna, a ponadto nieekologiczna, skutkuje bowiem dużą stratą wody.

Jak przechowywać kawę w domu?

Puszki, słoiki, pojemniki próżniowe… Od pomysłów na to, jak przechowywać kawę, można dostać zawrotu głowy. Tymczasem najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się pozostawienie zakupionych ziaren w oryginalnym opakowaniu. Jeżeli jest ono dobrze skonstruowane, powinno być wyposażone w silikonowe zapięcie oraz wentyl, który umożliwia przepływ powietrza tylko w jednym kierunku – z paczki na zewnątrz. W ten sposób uwalniające się z ziaren gazy nie rozedmą paczki, a sama kawa nie zwietrzeje. Nie ma również potrzeby, by trzymać kawę w lodówce – w żadnym stopniu nie wpływa to na proces starzenia się ziaren.

Kawa przelewowa w domu

Jeżeli chcemy przygotować w domu kawę, która będzie smakować jak w ulubionej kawiarni, wyposażmy się w podstawowy sprzęt, którego używają bariści. Plastikowy dripper to zaparzacz, który umożliwi samodzielne przygotowanie kawy przelewowej. Wiąże się z nim wiele korzyści: kupimy go nawet za kilkanaście złotych, nie stłucze się i – jako że plastik jest izolatorem – nie pochłonie zbyt wiele ciepła z wody, którą parzymy kawę.

Alternatywą dla ręcznego drippera jest oczywiście ekspres przelewowy. W tym przypadku jednak musimy się przygotować na trochę większy wydatek. Taki ekspres kosztuje około 150 złotych.

Kawa w podróży

Kiedy szykujemy się na wycieczkę, stajemy przed wyborem: możemy zabrać ze sobą albo kawę rozpuszczalną, albo sprzęt, który umożliwi zaparzenie zmielonych ziaren. Obydwa rozwiązania mają pewne wady. Pierwsze skazuje nas na kawę niskiej jakości, a drugie – na ciężki plecak. W tej sytuacji warto zwrócić uwagę na produkty Bagdrip, firmy, która produkuje podróżnicze saszetki z mieloną kawą wysokiej jakości. Działają one w taki sam sposób jak drippery: kładziemy je na naczyniu i kilkukrotnie zalewamy gorącą wodą. Zajmują mało miejsca i umożliwiają przygotowanie smacznego naparu. Potrzebne będą tylko ulubiony kubek i gorąca woda.

Mielenie ma znaczenie

Powszechnie uważa się, że najlepszy napar przygotujemy ze świeżo zmielonej kawy. Właśnie dlatego wiele osób decyduje się na mielenie ziaren w domu. Często jednak okazuje się, że używanie młynków ostrzowych albo słabej jakości młynków żarnowych niekorzystnie wpływa na smak kawy. Nieregularny przemiał może sprawić, że będzie ona kwaśna i gorzka jednocześnie. O zmielenie kawy możemy więc poprosić baristę, od którego ją kupujemy – komercyjny młynek w kawiarni spisze się znacznie lepiej niż domowy. Ponadto barista powinien wiedzieć, jak dopasować grubość mielenia do metody parzenia, z której korzystamy w domu.

Subskrypcje kawowe

Subskrypcje kawowe to wybór dla osób, które chcą parzyć smaczną kawę w domu, ale nie zawsze mają czas, by ją kupić. Działa to na zasadzie abonamentu: płacimy stałą kwotę i co miesiąc otrzymujemy do domu smaczną, świeżo wypaloną kawę. Subskrypcje kawowe znajdują się w ofertach wielu polskich i zagranicznych palarni. Jeśli jednak mamy ochotę na większą różnorodność, możemy zapoznać się z programem Beans Guru, który co miesiąc oferuje kawę z innej palarni.