Kukbuk
Kukbuk
ranking lodów wegańskich

8 najlepszych wegańskich lodziarni w Warszawie

Czy wegańskie lody mogą być kremowe i pyszne? Te lodziarnie udowadniają, że tak.

Tekst: Izabela Karpiszuk

Zdjęcie główne: Heather Barnes / unsplash.com

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 7 minut!

Budka z Lodami - Cukiernia Sosenka >>

ul. Francuska 30, Warszawa

Budka z Lodami to znane i lubiane miejsce na Saskiej Kępie. Działa od 2012 roku i jest lodziarnią córką cukierni Saska. Trzy lata temu wprowadziła do oferty lody wegańskie – właścicielka lodziarni postanowiła zacząć eksperymenty z lodami na mleku roślinnym z myślą o swojej przyjaciółce wegance. Na początku był jeden mleczny smak – śmietanka sojowa, która może nie była idealna, ale naprawdę cieszyła wegan, ponieważ trzy lata temu wegańskie lody nie były tak powszechne jak dziś. Właścicielka z każdym rokiem doskonaliła recepturę i dodawała do oferty coraz to nowsze smaki. Znajdziecie tam obłędne lody pistacjowe, orzechowe i kokosowe, a także spory wybór sorbetów (na przykład czekoladowy!), również słodzonych stewią. Duża porcja kosztuje 6 zł i można w niej połączyć dwa smaki. Śpieszcie się odwiedzać Budkę z Lodami, bo działa tylko w sezonie wiosenno-letnim!

 

Vegestacja >>

ul. Poznańska 26, Warszawa

Pierwsza taka lodziarnia w Warszawie – w menu nie znajdziecie ani śladu śmietany z krowiego mleka. Vegestacja jeszcze do niedawna urzędowała przy ulicy Puławskiej. W tym sezonie zmienia lokalizację i przenosi się na ulicę Poznańską 26. Ekipa Vegestacji wytwarza lody rzemieślnicze z dużą dozą kreatywności i bardzo dba o swoich klientów, na których życzenie wprowadziła lody bezcukrowe. W ofercie znajdziecie oczywiście kilka pozycji sorbetowych, ale to lody mleczne zasługują na brawa. Wygrywają pistacjowe, choć inne smaki wcale im nie ustępują: słony karmel, tahini, solony migdał czy snickers. Lody są przepyszne, kremowe, porcje w cenie 5 zł duże, a obsługa przemiła, cierpliwie pomaga przy wyborze idealnego smaku.

czy lody są zdrowe, ile kalorii mają lody, (fot. Heather Barnes)

fot. Heather Barnes / unsplash.com

N’ice Cream >>

ul. Chmielna 9/5, Warszawa

N’ice Cream to prawdziwy lodowy performance. W tej lodziarni gwarancją świeżości jest mrożenie lodów na oczach klientów. Macie szansę popisać się tu kreatywnością w łączeniu smaków, ponieważ zasady są następujące: wybieracie bazę lodów (w wersji wegańskiej jest to mleko sojowe lub woda w przypadku sorbetów) oraz trzy dowolne dodatki. W kremowych lodach wegańskich świetnie sprawdzają się masło orzechowe, solony karmel, ciasteczka oreo i owoce, na przykład borówki lub maliny. Za dopłatą możecie wybrać do swoich lodów smaki specjalne, czyli kawę lub alkohole. Po wybraniu dodatków lody są mrożone ciekłym azotem, a chwilę później ogromna porcja (250 mililitrów za 12 zł) ląduje w kubeczku. Półlitrowe i litrowe porcje można zamówić na wynos, w sezonie wiosenno-letnim N’ice Cream ma również stoisko na zewnątrz lokalu, gdzie sprzedaje gotowe lody, mrożone danego dnia; zazwyczaj dostępne są również opcje wegańskie.

 

Lokal Dela Krem >>

ul. Hoża 27a, Warszawa

Jeśli jesteście weganami, Lokalu Dela Krem z pewnością nie trzeba wam przedstawiać, na liście z wegańskimi lodami też nie mogło go zabraknąć. Roślinna cukiernia wprowadziła się pod adres, gdzie od 1934 roku były sprzedawane tradycyjne lody od Włocha. Ekipa z cukierni porozumiała się z właścicielem, który teraz wytwarza lody specjalnie dla Lokalu Dela Krem – oczywiście w wegańskiej wersji. Dostępne są tu raczej klasyczne smaki, na przykład orzechowe, czekoladowe, waniliowe. Jedną z lepszych propozycji jest jogurtowy, po spróbowaniu aż trudno uwierzyć, że jest wegański. Smaki często się zmieniają i zależą od weny pana Włocha. Porcja kosztuje 5 złotych i powinna was zadowolić. Uwaga! W pobliżu witrynki z lodami kuszą apetyczne ciasta – niełatwo im się oprzeć.

Reklama

Sucré Lody Naturalne >>

ul. Mokotowska 12, Warszawa

W lodziarni Sucré niedaleko placu Zbawiciela każdego dnia znajdziecie kilka propozycji odpowiednich dla wegan. Są wśród nich nie tylko bezbłędne w smaku sorbety, w tym uwielbiane przez wielu mango czy śliwki z fiołkami, ale też produkowane na bazie mleka roślinnego kremowe lody o idealnej konsystencji. Których warto skosztować? Najlepszą opinią cieszą się vegan solony karmel, vegan kokos czy wegańska pistacja, ale grzechu warte są także roślinne lody waniliowe. W upalne dni trzeba jeść je szybko – topią się w zawrotnym tempie. Około 70-gramowa porcja lodów nakładanych klasycznie, szpatułką, kosztuje 5 zł. Uwaga, w innych lodziarniach Sucré możecie trafić tylko na sorbety, wegańskie lody nie zawsze są w nich dostępne. Zanim więc wybierzecie się na Mokotów (ul. Cybernetyki 2) czy Żoliborz (ul. Rydygiera 13), sprawdźcie listę aktualnych smaków na fanpage’u Sucré.

il mijjo - lody z ulicy wileńskiej

Il Mijo >>

ul. Wileńska 9, Warszawa

W poszukiwaniu prawdziwych wegańskich lodów o krótkim składzie warto wybrać się na Pragę, do Il Mijo przy ulicy Wileńskiej 9. Niech nie zwiedzie was skromne wnętrze lokalu. W ladzie chłodniczej czekają grzechu warte sorbety i kilka propozycji kremowych wegańskich lodów. Można też zamówić kawę z mlekiem ryżowym lub kokosowym. Wśród składników, z których przygotowuje się roślinne lody, są między innymi mleczko kokosowe, pasty orzechowe czy miazga czekoladowa. Smakiem, który z pewnością zjedna sobie każdego, jest wegański solony karmel, ale doskonałe opinie zbiera też wegańska chałwa, sorbet pistacjowy oraz wege kokos. Porcje są nieco mniejsze niż w innych lodziarniach (około 60 gramów), koszt jednej to 5 zł. Il Mijo to miejsce przyjazne osobom z nietolerancjami pokarmowymi – dostępne są tu lody, wafelki, ciasta i gofry bez glutenu, a także lody i kawy bez laktozy. Co ważne dla właścicieli psów, mile widziane są czworonogi, na które zawsze czeka miska wody.

Passione Powiśle >>

ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 45, Warszawa

W działającej na Powiślu, tuż przy Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, lodziarni Passione codziennie jest dostępnych co najmniej kilkanaście smaków lodów, prócz tego duży wybór deserów i tortów. Wśród propozycji dla wegan królują przede wszystkim soczyste, pełne smaku sorbety. Serwowane tutaj lody mango czy sezonowe, na przykład arbuzowe lub brzoskwiniowe, wielu śnią się po nocach. Nic dziwnego – duże porcje (60-70 gramów za 5 zł), odpowiedni poziom słodyczy i idealna konsystencja sprawiają, że chce się tu wracać. Weganie, którzy wolą bardziej konkretne smaki, nie będą zawiedzeni po skosztowaniu wolnych od składników odzwierzęcych lodów na bazie gorzkiej czekolady w nietypowych smakach, według receptur opracowanych pod okiem znanego włoskiego mistrza lodziarskiego Angelo Grasso. Hitem jest black hawaii z ciemną czekoladą z dodatkiem wody kokosowej i palonej łupiny kokosa. W ofercie jest też kawa z mlekiem roślinnym, którą można wypić przy stoliku w lokalu lub na zewnątrz.

lody z ulicy baśniowej

Ulica Baśniowa >>

ul. Wojska Polskiego 41, Warszawa

Przez wielu uznawana za najlepszą lodziarnię w Warszawie Ulica Baśniowa to spełnienie marzeń każdego miłośnika lodów. W przestronnym lokalu na Żoliborzu codziennie można skosztować niemal 40 smaków lodów naturalnych, w tym kilkunastu wegańskich oraz przynajmniej kilku bez cukru lub bez laktozy. Wśród roślinnych propozycji dominują sorbety, na przykład z jagody kamczackiej, mango, bananowe, wiśniowe. Jednak największą popularnością cieszą się kremowe lody wege w klasycznych smakach: waniliowe, czekoladowe, kawowe czy kokosowe. Wielki plus Ulicy Baśniowej należy się nie tylko za duży wybór, ale też za sprawną obsługę, dzięki której czekanie w kolejce się nie dłuży. Stali bywalcy docenią codziennie aktualizowane na stronie internetowej lodziarni informacje o dostępnych smakach. Lody są sprzedawane w porcjach 60-mililitrowych, a cena jednej to 5 zł. Można zjeść je na miejscu w pucharku albo wziąć na wynos w wafelku lub pojemniku kartonowym.

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk