Kukbuk
Kukbuk
Zestaw do gotowania w domu - Restauracja Zoni (fot. Jessica Nadziejko)

Gotuj (prawie) sam

Pizza bez wyrabiania ciasta? Sushi bez wizyty w sklepie rybnym? Gnudi bez wycieczki do sklepu po ricottę? Obiady do samodzielnego przygotowania zagościły w kartach naszych ulubionych restauracji.

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 6 minut!

Szczególne okoliczności zmusiły konsumentów do częstszego gotowania w domu, a restauratorów – do kreatywnych rozwiązań i wielu odważnych posunięć. Choć na pierwszy rzut oka domowa kuchnia wyklucza się z zamawianiem jedzenia na wynos, niektóre lokale gastronomiczne dowodzą, że istnieje sposób na połączenie tych obszarów. Już dziś w kilku warszawskich restauracjach można zamówić składniki potrzebne do przygotowania pysznego obiadu. Wiele lokali do produktów załącza instrukcję, która ułatwia gotowanie.

Gotowanie bez rutyny

Z pewnością wielu z nas zdarzyło się na przestrzeni ostatnich tygodni wyczerpać pomysły na domowe menu. Kilka dań, które uważamy za swoją specjalność, uzupełniliśmy znalezionymi w książkach kucharskich przepisami, ale… co dalej? Nawet jeśli nie brakuje nam kulinarnych inspiracji, może zabraknąć cierpliwości. W końcu jak długo można wytrzymać przygotowywanie codziennie co najmniej trzech posiłków?

Mąka i zakwas do pieczenia chleba (fot. Maciej Kaniuk)

Zestaw do pieczenia chleba z Mąka i Woda (fot. Maciej Kaniuk)

Restauracje umożliwiają zamówienie składników potrzebnych do przygotowania wyśmienitych dań w domu

Zdarza się, że przepisy, które wpadną nam w oko, wymagają specyficznych składników, jakich na pewno nie znajdziemy w osiedlowym sklepie spożywczym. Z drugiej strony obecnie nie możemy sobie pozwolić na długie i dalekie wycieczki do sklepów. Nic dziwnego, że wiele osób zaczyna odczuwać w kuchni rezygnację.

I tu z pomocą przychodzą nasze ulubione restauracje, dzięki którym możemy urozmaicić gotowanie w domu. Warszawskie lokale takie jak Art Sushi, Bibenda, Mąka i Woda, Szwedzka 2.0, Tahina, Uki Uki czy Zoni umożliwiają zamówienie składników potrzebnych do przygotowania wyśmienitych dań w zaciszu własnej kuchni.

Ramen z Uki Uki w dostawie (fot. Przemysław Sasin)

Zestaw z Uki Uki (fot. Przemysław Sasin)

Jakie dania DIY zamówimy?

Restauracje, które oferują posiłki do samodzielnego przygotowania, ciągle testują nowe rozwiązania – nic w tym dziwnego, w końcu jest to stosunkowo nowy model gastronomiczny. Art Sushi proponuje zestaw „Skręć to sam”. W jego skład wchodzą wszystkie niezbędne do przygotowania pięciu rolek sushi składniki oraz matka bambusowa. Materiały instruktażowe udostępnione są na stronie facebookowej restauracji.

Reklama
Domowy makaron i sos pomidorowy

Zestaw z Mąka i Woda (fot. Maciej Kaniuk)

Z kolei w Mące i Wodzie, Uki Uki oraz Szwedzkiej 2.0 możemy zamówić surowe makarony, gotowe sosy w słoikach i dodatkowe składniki. Przygotowanie obiadu na ich podstawie trwa kilka minut, a efekt jest fantastyczny. To klasyka kuchni włoskiej i nie tylko – w Uki Uki kupimy także doskonały makaron do ramenu.

Jeszcze inne podejście proponuje Bibenda, która oprócz obiadów oferuje dodatki do śniadań, sosy, bazy do zup i wypieki. Do każdego produktu podsuwa kilka inspiracji na to, w jakich konfiguracjach warto go wypróbować. W spiżarni b znajdziemy przede wszystkim bliskowschodnie, włoskie i polskie przysmaki. Tym, którzy zawiesili wzrok na bliskowschodnich specjałach, z pomocą przyjdzie Tahina. Zamówimy w niej falafele, humus czy pity – wszystko do samodzielnego złożenia.

Falafel i sosy (fot. Maciek Niemojewski)

Falafel i pasty z restauracji Tahina (fot. Maciek Niemojewski)

Restauracyjny zestaw DIY to świetna okazja, by poczuć się jak bohater kultowej serii „Chef’s Table”

Kto szuka większego wyzwania, niech zajrzy do menu Zoni. W ofercie znajdują się zapakowane próżniowo steki, antrykoty czy owoce morza, do których dołączone są pozostałe składniki potrzebne do przygotowania pełnego posiłku. Zespół Zoni podpowie, w jaki sposób usmażyć steka, by odpowiadał naszym preferencjom. To świetna okazja, by poczuć się niemal jak bohater kultowej serii „Chef’s Table”.

Jednym z walorów dań DIY jest z pewnością oszczędność czasu: nie tracimy go na planowanie posiłku, robienie zakupów i długie gotowanie

Ramen z dostawą do domu (fot. Przemysław Sasin)

Uki Uki (fot. Przemysław Sasin)

Dlaczego warto kupować dania do samodzielnego przygotowania?

Pisaliśmy już obszernie o tym, jaki wpływ koronawirus ma na gastronomię oraz jak możemy pomóc naszym ulubionym restauracjom w dobie kryzysu. Ale posiłki DIY to pomysł, który narodził się wcześniej, choć nie zdobył jeszcze szerszego rozgłosu. Rozwój tego modelu napędziła pandemia, jednak wynikające z niego zalety powinny zostać poważnie rozważone także pod powrocie do znanej nam, prozaicznej rzeczywistości.

Jednym z walorów tego pomysłu jest z pewnością oszczędność czasu: nie tracimy go na planowanie posiłku, robienie zakupów i długie gotowanie. Restauracyjne dania do samodzielnego przyrządzenia w domu robi się zazwyczaj szybko i bez większego wysiłku. Mają one również przewagę nad gotowym jedzeniem zamawianym na wynos. Nie musimy przejmować się długim czasem dowozu – posiłek możemy zamówić o dowolnej porze i przygotować go, gdy tylko zgłodniejemy.

Reklama

Less money, less waste

Zazwyczaj jest to także tańszy wybór. Składniki do przygotowania obiadu w domu sprzedawane są w niższych cenach niż gotowe dania. Można się ponadto spodziewać, że gdyby model ten zyskał w przyszłości na popularności, różnice w cenie mogłyby powiększyć się jeszcze bardziej. To bardzo atrakcyjna perspektywa, zważywszy na fakt, że za te pieniądze otrzymujemy świeże produkty wysokiej jakości, które są używane w naszych ulubionych restauracjach, oraz przepisy opracowane przez ich szefów kuchni. To zatem świetna okazja do poszerzania kulinarnych horyzontów i nauki.

Domowy zestaw do robienia sushi

Zestaw "Skręć to sam" z Art Sushi - poczuj się sushimasterem we własnym domu

Produkty, które otrzymujemy w pakiecie, są zazwyczaj odmierzone do przygotowania jednej lub dwóch porcji. W kontekście domowego gotowania oznacza to więc mniej zmarnowanej żywności, ponieważ wszystko, co kupimy, wykorzystamy do zrobienia obiadu. Jeżeli udałoby się jeszcze używać innego sposobu na pakowanie produktów, by nie traciły świeżości, mielibyśmy możliwość zrealizowania gastronomicznego projektu less waste na dużą skalę.

Restauracyjne posiłki do samodzielnego przygotowania w domu doskonale sprawdzą się podczas romantycznej kolacji

brukselki pakowane (fot. Jesssica Nadziejko)

Restauracji Zoni (fot. Jessica Nadziejko)

Szef kuchni na randce

Restauracyjne posiłki do samodzielnego przygotowania w domu doskonale sprawdzą się także przy każdej okazji, kiedy zależy nam na ugotowaniu czegoś samodzielnie, ale brakuje nam czasu lub inspiracji. Przygotowanie romantycznej kolacji dla drugiej połówki to świetny pomysł, ale nie zawsze mamy dostęp do jakościowych składników, które umożliwiłyby nam przygotowanie czegoś szczególnego. Z drugiej strony nie chcemy zamawiać gotowego posiłku z dostawą – rzadko kiedy dojeżdża on pod nasze drzwi w takiej formie, by przełożyć go na talerz i podać bliskiej osobie z ważnej okazji. Obiady DIY wydają się złotym środkiem. Ich ceny są rozsądne, składniki świeże i wysokiej jakości, a przepisy gwarantują kulinarny sukces. Nie tracimy czasu na zakupach ani długim gotowaniu, a do tego rozwijamy własne zdolności.

Półprodukty z restauracji Zoni (fot. Jessica Nadziejko)

Zestaw z restauracji Zoni (fot. Jessica Nadziejko)

Być może w najbliższym czasie powstaną lokale specjalizujące się w dostarczaniu wysokiej jakości składników wraz z instrukcją ich przygotowania

Trudno jednoznacznie powiedzieć, czy ten model gastronomiczny zostanie z nami po kryzysie, czy też rozpłynie się w powietrzu i więcej do restauracyjnych kart nie wróci. Nie zdziwilibyśmy się jednak wcale, gdyby w najbliższych latach powstały lokale specjalizujące się w dostarczaniu wysokiej jakości składników wraz z instrukcją ich przygotowania. Byłoby to niewątpliwie ciekawe połączenie sklepu internetowego z restauracyjną jakością.

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk