Tiny house to zyskująca na popularności forma wypoczynku w domkach przeznaczonych do wynajęcia na wyłączność. Najczęściej takie obiekty znajdują się poza głośnymi miastami, na uboczu, wśród drzew. Z doświadczenia wiemy, że nawet w miejscu położonym niecałą godzinę od naszego mieszkania na warszawskim Mokotowie można świetnie się zrelaksować. Weekend w tiny house to idealny sposób na spędzenie wolnego czasu. W małej chatce możemy liczyć na ciszę i prywatność – w przeciwieństwie do dużych hoteli czy pensjonatów.
Idea tiny house jest prosta. To otoczone zielenią małe, funkcjonalne domki. Najczęściej mieści się w nich w pełni wyposażona kuchnia, łazienka, mały salon i miejsce do spania dla 2-4 osób. Ogrzewane są kominkami opalanymi drewnem. Zwykle nie znajdziemy przy nich basenu, sauny ani restauracji. Cała koncepcja polega przecież na doświadczaniu spokoju i odosobnienia.