Kukbuk
Kukbuk
Nagrodzone w konkursie GUILTLESSPLASTIC meble autorstwa Alexandra Schul, projekt "Substantial Furniture Line" (fot.materiały prasowe)

Nowe życie materiału

Życie w świecie całkowicie pozbawionym plastiku czy smogu to utopia. Staramy się ograniczyć ich produkcję lub całkowicie wyeliminować. A gdyby tak potraktować je jako wartościowy surowiec?

Tekst: Maja Wójcik

Zdjęcie główne: materiały prasowe GUILTLESSPLASTIC

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 7 minut!

Rosnąca świadomość ekologiczna i zmiana sposobu myślenia o odpadach powodują, że staramy się rozsądniej nimi gospodarować lub całkowicie je eliminować. Zmieniamy stare nawyki, ale zmiany te wymagają czasu, często też nie przychodzą łatwo. Są jednak na świecie kreatywne umysły, które interpretują pojęcie recyklingu niestandardowo. O odpadach starają się myśleć jak o materiale, który w innowacyjny sposób można wykorzystać na nowo, tym samym zmniejszać ich ilość. Innymi słowy, szukają rozwiązań, jak w ekologicznej rozgrywce zrobić z nich dobry użytek.

Blat kuchenny marki Vetrazzo z przetworzonych szklanych butelek i odłamków szkła (fot.materiały prasowe)

Fragment blatu kuchennego firmy Vetrazzo powstały z przetworzonych odłamków szkła (fot. materiały prasowe)

Podstawy recyklingu zna już prawie każdy, wszyscy jesteśmy też w stanie wymienić kilka materiałów, które z powodzeniem można ponownie wykorzystać. Nikogo nie dziwią garnki z metalu pochodzącego z odzysku, choć są i takie projekty, które wciąż potrafią nas estetycznie zaskoczyć. Na przykład wykorzystanie szklanych butelek po napojach czy starych odłamków sygnalizacji świetlnej przez amerykańską firmę Vetrazzo, która opatentowała sposób ich przetwarzania na luksusowe blaty kuchenne. Meble powstałe z zatopionych w żywicy odpadów przemysłowych cieszą i oko estetów, i sumienie ekologów. Z plastiku natomiast można zrobić dosłownie dobry użytek – wytworzymy z niego pasy bezpieczeństwa, a nawet samochodowe poduszki powietrzne.

Plastik jako wartościowy surowiec

Możliwości jest dużo – ubrania czy meble z odzyskanego plastiku to patent, który nikogo nie dziwi, ale już uzyskanie z niego polimerów do produkcji paliwa może zaskoczyć. Ciekawe podejście reprezentuje inicjatywa Rossany Orlandi, GuiltlessPlastic, która promuje postawę twórczego działania w kontekście już wytworzonych odpadów.

Skoro jest ich mnóstwo, zastanówmy się, co zrobić z ich nadwyżkami. Interesujmy się tym, które marki w świadomy sposób podchodzą do kwestii ekologicznych – nie tylko na poziomie deklaracji, ale faktycznie stają się liderem zmian w tym obszarze. Są firmy, które mocno akcentują konieczność traktowania plastiku jako surowca nadającego się do ponownego wykorzystania, tak by zamykać obieg.

Żywiec Zdrój jako pierwsza firma w Polsce zapewni w 2020 roku zbiórkę 100% plastiku, który wprowadziła na rynek

Na naszym podwórku mamy taki przykład. Żywiec Zdrój jako pierwsza firma w Polsce zapewni w tym roku zbiórkę 100% plastiku, który wypuściła na rynek. Wszystkie butelki marki nadają się do ponownego wykorzystania – całkowicie, łącznie z etykietą i nakrętką. Poddanie ich recyklingowi w celu uzyskania surowca rPET pozwala zminimalizować wykorzystanie pierwotnego plastiku, czyli wytwarzanego od podstaw na potrzeby produkcji opakowań. Co więcej, firma już od dłuższego czasu optymalizuje opakowania na bardziej przyjazne środowisku, między innymi regulując ich wagę i zwiększając udział materiałów z odzysku. Rok temu wprowadziła butelkę w 100% wykonaną z rPET, czym udowadnia, że recykling plastiku naprawdę ma sens.

Firma cały czas pracuje nad kolejnymi innowacjami i prowadzi szeroko zakrojone akcje edukacyjne. Jednym z przykładów jest kampania #dozoltegokosza, pokazująca, jak powinien wyglądać cykl życia butelki, aby ta mogła stać się cennym surowcem wtórnym – opróżniona, powinna trafić do żółtego kosza lub innego kosza na metale i tworzywa sztuczne. Dzięki poddaniu jej recyklingowi ma szansę wrócić do nas w postaci polaru, śpiwora czy po prostu – kolejnej butelki z wodą. 

Projekt Precious Plastic autorstwa Dave'a Hakkens'a, zdobywcy Prize Category w konkursie GuiltlessPlastic (fot. materiały prasowe)

Projekt Precious Plastic nagrodzony w konkursie GuiltlessPlastic (fot. materiały prasowe)

Plastik kreatywnie

Stojąca za GuiltlessPlastic Orlandi też ma do tematu recyklingu kreatywne podejście – nestorka współczesnego dizajnu wyszukuje projektantów, którzy dają plastikowi nowe życie i swoimi działaniami pokazują nieskończone możliwości jego transformacji. Tak jak na przykład Precious Plastic – innowacyjny projekt, który edukuje społeczności na całym świecie w kwestii problemu niewykorzystywania plastikowych odpadów. Preciuos Plastic tworzy przestrzenie robocze, w których przekazuje sposoby tworzenia wartościowych przedmiotów z plastikowych śmieci oraz potrzebne do tego narzędzia. 

Każdy może dołączyć i stworzyć taką przestrzeń w swojej części globu, korzystając z wiedzy dostępnej online i lokalnych surowców

To alternatywne rozwiązanie dla systemów wymagających dużych inwestycji, niedostępnych często dla krajów rozwijających się. Pomysł na maszyny w stylu DIY mają otwarty charakter – każdy może dołączyć i stworzyć taką przestrzeń w swojej części globu, korzystając z wiedzy dostępnej online i lokalnych surowców. Cała metodologia zawiera zestaw 40 filmów instruktażowych i przewodników, które wystarczają do stworzenia w pełni funkcjonującego miejsca zbierania, niszczenia i przerabiania plastiku wraz z narzędziami i formami do wytwarzania konkretnych przedmiotów. Brzmi jak dobry pomysł na kreatywne i pożyteczne zajęcie.

Na koncepcji Precious Plastic bazuje również projekt jednego ze studentów Politechniki Warszawskiej – Plastikowa Rewolucja – nagrodzony przez Żywiec Zdrój grantem w ramach prowadzonego przez firmę programu Inicjatywy po Stronie Natury. Zbudowane w ramach projektu maszyny mają umożliwić własnoręczne wykonanie przedmiotów z przetworzonego plastiku, takich jak abażury, pudełka, materiał do druku 3D czy biżuteria. Maszyny będą wykorzystywane podczas wydarzeń społecznych oraz w ramach współpracy z domami kultury i ośrodkami edukacyjnymi.

Smog free ring – projekt biżuterii ze smogu autorstwa Daana Roosegaarde (fot. materiały prasowe)

Smog free ring – projekt biżuterii ze smogu autorstwa Daana Roosegaarde (fot. materiały prasowe)

Nietypowe wykorzystanie smogu

To nie koniec pomysłów, które wprawiają w prawdziwe osłupienie. Naukowcy już wiedzą, jak wykorzystać ludzkie czy zwierzęce odchody, aby zasilać autobusy i domy, a ścieki przekształcać w naturalny gaz. Teraz wiemy też, jak inteligentnie wykorzystywać coś, czego nawet nie możemy dotknąć. Chiński artysta Nut Brother przez 100 dni przemierzał ulice Pekinu z odkurzaczem w ręku, aby ze smogu stworzyć cegłę, a holenderski projektant Daan Roosegaarde zanieczyszczenia wykorzystał do produkcji biżuterii. 

Wrażenie robi przyszłościowy projekt Air-Ink, pierwszy na świecie tusz w całości stworzony z zanieczyszczeń powietrza. Zespół naukowców z laboratorium badawczego MIT Media Lab z Anirudhem Sharmą na czele stworzył maszynę gromadzącą zanieczyszczenia, które następnie są filtrowane i zmieniane w wysokiej jakości bezpieczny dla środowiska płynny tusz. 

Projekt marki Graviky Labs – Air Ink, tusz stworzony ze smogu w markerach i buteleczkach (fot. materiały prasowe)

Projekt marki Graviky Labs – Air Ink, tusz stworzony ze smogu (fot. materiały prasowe)

Każdy marker powstaje z zanieczyszczenia równego 45 minutom jazdy przeciętnego samochodu z silnikiem Diesla

Kaalink to urządzenie, które nakłada się na rury wydechowe, aby bezpośrednio zbierało spaliny. Sadza jest oczyszczana z metali ciężkich i czynników rakotwórczych – ostatecznie otrzymuje się pigment bogaty w cząsteczki węgla, w kolorze bardzo intensywnej czerni. W efekcie dostajemy markery, z których każdy powstaje z zanieczyszczenia równego 45 minutom jazdy przeciętnego samochodu z silnikiem Diesla. Air-Ink to różne rodzaje tuszu – sprawdzają się także przy produkcji farb w spreju, co już przełożyło się na zainteresowanie artystów zajmujących się street artem.

Ashka, projekt Mateusza Mioduszewskiego – płytki ceramiczne powstałe z popiołu (fot.Mateusz Mioduszewski)

Ashka, projekt Mateusza Mioduszewskiego – płytki ceramiczne powstałe z popiołu (fot. Mateusz Mioduszewski)

Drugie życie popiołu

Surowców, których wartości nie dostrzegaliśmy, a których potencjał zaczynamy w innowacyjny wykorzystywać, jest więcej. Należy do nich popiół, którego możemy używać na małą skalę w domu – jako nawozu w ogrodzieśrodka czystości do szklanych lub stalowych powierzchni, a nawet pochłaniacza zapachu. Powstają też projekty zakrojone na szerszą skalę, a najlepszy przykład mamy na wyciągnięcie ręki. Mateusz Mioduszewski, absolwent ASP w Katowicach, jeszcze na studiach zauważył, w jak dużym stopniu wykorzystywany jest węgiel i jaka ilość pozornie bezużytecznych odpadów jest z tym związana. Wykorzystał fakt, że znakomita większość pozostałości okołoenergetycznych to popioły, które, poddane badaniom, okazały się być doskonałym surowcem, nadającym się do ponownego wykorzystania.

Konstruktywne wykorzystanie odpadu przemysłowego jest istotne dla gospodarki, zarówno od strony ekologicznej, jak i ekonomicznej

Próby z popiołem lotnym z kotłów fluidalnych doprowadziły go do stworzenia ceramiki aż w 70% złożonej z popiołu, a uzupełnionej spoiwem w postaci glinek. Materiał jest wyrabiany ręcznie, a delikatna zmiana składu chemicznego popiołu powoduje zmiany kolorystyczne, co nadaje przedmiotom wyjątkowy charakter. Okazuje się też, że tak wykonana ceramika, która ma dużą zdolność absorpcyjną, pokryta szkliwem, może być stosowana w pomieszczeniach o zwiększonej wilgotności, dlatego Ashka to doskonały sposób na produkcję płyt, donic i naczyń. I namacalny dowód na to, jak istotne dla gospodarki, zarówno od strony ekologicznej, jak i ekonomicznej, jest konstruktywne wykorzystanie odpadu przemysłowego.

Ashka, projekt Mateusza Mioduszewskiego – płytki ceramiczne powstałe z popiołu (fot. Mateusz Mioduszewski)

Płytki ceramiczne Ashka (fot. Mateusz Mioduszewski)

Materiał powstał we współpracy z marką Żywiec Zdrój

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk