Pogoda rozpieszcza! Szkoda czasu na siedzenie w domu. Dorośli uwielbiają relaks na świeżym powietrzu, a dzieci – zabawę na łonie natury. Jak w pełni wykorzystać ten krótki czas w roku, kiedy od rana do wieczora można cieszyć się ciepłem i słońcem, a cały świat staje się jednym wielkim placem zabaw? Urządzać pikniki i przyjęcia w plenerze! Wystarczy kilka drobiazgów i sprytnych patentów, by letnie imprezy pozostały w pamięci małych i dużych uczestników na wiele lat!
Zabawy na świeżym powietrzu
Podczas przyjęć na świeżym powietrzu najmłodsi znajdują inspiracje do zabaw na każdym kroku. W dziecięcej wyobraźni koc piknikowy może zmienić się w morze pełne rekinów, a zwykły patyk – w konia. Warto jednak mieć w zanadrzu zabawki, które pozwolą zebrać rozbrykaną gromadkę w jednym miejscu, by mieć ją na oku. Najlepiej, by były łatwe w transporcie i nie zawierały drobnych elementów, które mogą zgubić się w trawie.
Czasem wystarczy zwykła piłka, ale można podsunąć maluchom bardziej skomplikowane zabawki, na przykład zestaw do gry w bule czy w krykieta ogrodowego. Każda rozgrywka wymaga skupienia i trwa sporo czasu, jest więc szansa, że zabawa zaangażuje najmłodszych wystarczająco długo, by dorośli zdążyli odsapnąć na leżakach.
Atrakcją idealną dla dużej grupy jest zabawa kolorową chustą animacyjną. Można ją wykorzystać do nieskończonej liczby gier, ale dzieci z pewnością znajdą dla niej własne zastosowanie i użyją jej na przykład jako wielkiego wachlarza lub namiotu.