Najlepsze śniadania na mieście w Warszawie

Stolica Café

W miejscu niegdysiejszego Iluzjon Café Bar powstał nowy lokal z bogatą ofertą śniadaniową, którą z pewnością docenią miłośnicy bezmięsnych dań. W Stolica Café najbardziej smakują nam jajka po turecku z kremowym i gęstym labnehem doprawionym palonym masłem i szalotką, a także wiosenna burrata podawana z chrupkim rzemieślniczym chlebem.

W karcie znajdą też coś dla siebie fani mięsnych dań podawanych w wersji angielskiej lub francuskiej. A jeśli śniadanie zamieni się w późny lunch, to od razu podpowiadamy, że menu dnia codziennie jest inne, ale wszystkie prezentują się nad wyraz apetycznie i smacznie, zwłaszcza w połączeniu z odpowiednim trunkiem.

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie od 9.00 do 17.00.

Big Book Cafe

Tosty z awokado, croissanty na słodko albo klasyczna jajecznica ze szczypiorkiem, z rukolą i ze świeżym pieczywem – na takie śniadania zaprasza na Mokotów Big Book Cafe. To pełne uroku i książek miejsce stworzyła Fundacja „Kultura nie boli” w porozumieniu z władzami dzielnicy i przy jej dużym wsparciu. Regularnie odbywają się tu wydarzenia literackie, a na półkach znajdziecie wiele fascynujących pozycji.

Dlatego gdy już zaspokoicie poranny głód i wypijecie pierwszą filiżankę, polecamy dobrze się rozejrzeć. Może wpadnie wam w oko kolejna intrygująca lektura i zostaniecie na deser?

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie od 9.00 do 13.00.

Shuk

Miłośnicy kuchni bliskowschodniej z pewnością znają ten adres. Opcji śniadaniowych jest tutaj wiele, a wszystkie porcje są solidne i zaspokoją nawet największy głód. Dlatego koniecznie wybierzcie się do Shuka ze znajomymi i wspólnie zamówcie kilka propozycji, którymi będziecie mogli się podzielić i celebrować wspaniały poranek. My szczególnie polecamy zestawy turecki i izraelski – niezwykle nęcą orientalnymi przyprawami, pikantnymi dodatkami i wybornymi piklami. Podczas takiego śniadania można się poczuć jak na wakacjach. Uwaga! Istnieje spore ryzyko, że po takim rozpoczęciu dnia nie będziecie już chcieli nic jeść do samego wieczora.

Kiedy przyjść na śniadanie? W tygodniu od 9.00 do 12.00, w weekendy od 9.00 do 13.00.

SAM Powiśle

To jeden z najpopularniejszych stołecznych lokali serwujących śniadania. SAM ma obecnie trzy restauracje w Warszawie, a w każdej z nich zjecie apetyczne śniadania z dobrej jakości składników od lokalnych producentów. Nie brakuje tu chrupkich chlebów, bajgli, placuszków i naleśników. A fani jajecznych śniadań z pewnością się ucieszą na widok karty pełnej propozycji z różnych stron świata – możecie wybrać jajka po marokańsku, wiedeńsku lub omlet singapurski w bułce batatowej.

Do tego kawa, koktajle i najprzeróżniejsze smoothie. A gdy już się rozsmakujecie w SAM-owych specjałach, zajrzycie do tutejszych delikatesów i zaopatrzcie domową spiżarnię w ulubione przysmaki.

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie od 8.00.

Kawiarnia Waszyngton (dla obeznanych w kulinarnym świecie WU96)

To miejsce uwielbiamy za wspaniały wystrój i wyborną kawę. Nic dziwnego, że od otwarcia Kawiarnia Waszyngton cieszy się niesłabnącą popularnością – dlatego dobrze jest się uzbroić w cierpliwość i przygotować na kolejkę na wejściu. Niemniej warto poczekać, bo poranki tutaj pachną serem, wasabi i masłem.

Z karty polecamy przepyszne croque monsieur, czyli grube pajdy chleba zapiekane pod dojrzewającym serem szwajcarskim z szynką, croque madame, czyli ten sam zestaw, ale podany dodatkowo z jajkiem, i brioszkę wypełnioną po brzegi kremową jajecznicą doprawioną majonezem wasabi i podaną z chrupiącym boczkiem. Jeśli codziennie przejeżdżacie aleją Waszyngtona albo mieszkacie na Saskiej Kępie, to jest adres obowiązkowy na śniadanie.

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie od 9.00 do 16.00.

Żona Krawca

Tutejszy tost podawany na domowej focaccii z grillowanym tofu, jajkiem poche i lekkim musem chrzanowym ma w redakcji KUKBUKA paru wiernych fanów. Ale gwarantujemy, że nie tylko na takie śniadania warto tu wpadać.

Na miejscu równie mocno kuszą tosty w wersji francuskiej, czyli podawane na słodko, i domowa granola z sezonowymi owocami. Oprócz nich Żona Krawca słynie z rewelacyjnych ciast i ze świetnej kawy. Idealne miejsce na sąsiedzkie spotkania i pogaduchy przy rozgrzewających duszę śniadaniach.

Kiedy przyjść na śniadanie? Od poniedziałku do czwartku między 8.00 a 14.00, od piątku do niedzieli między 9.00 a 16.00.

Serso Praskie Bajgle

Do tych bajgli mamy szczególną słabość. Ekipa Serso codziennie przygotowuje swoje wypieki z pasją i prawdziwą miłością. Puszyste i okrągłe bułki z dziurką w środku wypiekane są tutaj w pięciu wersjach – z makiem, sezamem, serem grana padano, bez żadnych dodatków lub w wersji mix.

Rano warto tu wpaść na wczesne śniadanie, by złapać świeżą kanapkę wypełnioną po brzegi dzikim łososiem i omletem doprawionym majonezem ze srirachą czy bajgla z kremowym twarogiem i karmelizowaną cebulką. Tak można zaczynać dzień!

Kiedy przyjść na śniadanie? Od wtorku do piątku od 8.30, w weekendy od 9.00.

Rano Piekarnia

Nie tylko mieszkańcy Pragi-Północ dobrze znają Rano. Ta piekarnia przyciąga dosłownie tłumy – wszystko za sprawą słynnych już bostoków, czyli zapiekanych pod orzechową kruszonką grzanek z brioszki z dodatkiem domowej konfitury, a także przepysznego chleba na zakwasie, o którym śnimy po nocach.

Nic dziwnego, że tutejsze wypieki szybko znikają z półek, dlatego zwłaszcza w weekendy warto być pod piekarnią wcześniej i ustawić się w kolejce. Wystarczy jednak kęs, by zapomnieć o wszystkich niedogodnościach. W tygodniu polecamy jeszcze przepyszne sezonowe kanapki. A w soboty polujcie na słodkości, które najlepiej smakują w towarzystwie aksamitnej i świeżo palonej kawy.

Kiedy przyjść na śniadanie? Od środy do piątku między 9.00 a 15.00, w soboty od 9.00 do 13.00.

Toast

Nazwa zdradza wszystko – rano serce karty stanowią wszelkiej maści tosty, a po południu rządzą naturalne wina i talerzyki, którymi warto dzielić się ze znajomymi. Polecamy zacząć od tostu z pastą jajeczną, której smak jest podkręcony olejem chili, albo przenieść się na chwilę do stolicy Francji i spróbować chałki z marynowanym rabarbarem i sosem angielskim.

Poranek możecie też rozpocząć jajkami poche z jogurtem greckim, cytryną i czosnkiem lub talerzykiem praskim, czyli jajkiem na miękko z sezonową konfiturą i humusem pomidorowym. Takie poranki mogłyby dla nas trwać w nieskończoność.

Kiedy przyjść na śniadanie? Od wtorku do niedzieli od 9.00 do 14.00.

Szklarnia

Wegetariańsko-wegańska restauracja na Sadybie serwuje proste i niezwykle smaczne śniadania, które bazują na składnikach od lokalnych dostawców. Zjecie tu pyszny omlet hiszpański z ziemniakami podkręcony smakiem papryki czy jajka po florencku, czyli z dodatkiem blanszowanego szpinaku, oliwy truflowej i orzeszków piniowych.

A jeśli preferujecie słodkie śniadania, to koniecznie spróbujcie tutejszej granoli z labnehem, makiem i sezonowymi owocami. Nie zawiedziecie się!

Kiedy przyjść na śniadanie? Od poniedziałku do piątku między 10.00 a 12.00, w weekendy od 9.00 do 12.00.

Charlotte

Tu na śniadanie w weekendy przychodzi niemal cała Warszawa. Dlatego jeśli chcecie spróbować tutejszych croissantów czy rozpływających się w ustach konfitur, lepiej wybierzcie wolniejszy dzień w swoich kalendarzach – by usiąść przy stoliku w Charlotte, trzeba niemało czasu spędzić w kolejce. Gdy już odczekacie swoje i zajrzycie do karty, możecie wybierać spośród kilku solidnych śniadaniowych propozycji, które warszawiacy wybierają niezmiennie od lat.

Skuście się na kosz świeżo wypiekanego pieczywa ze słynnymi konfiturami, omlet francuski lub na tost ze słodkim kremowym serkiem podawany z cytryną i konfiturą malinowo-różaną. To wszystko koniecznie w towarzystwie musującego wina, którego kieliszek sprawi, że poczujecie się jak w Paryżu.

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie do północy.

Baken

Prosto, dobrze, komfortowo – oto maksyma piekarni Baken. I trudno się z tym nie zgodzić, gdy poranek rozpoczyna się w towarzystwie świeżo wypiekanego chleba posmarowanego słonym i puszystym masłem. To już nam wystarczy, by uznać dzień za wspaniale rozpoczęty. Ale tych, którzy potrzebują odrobiny więcej, by się obudzić, uspokajamy – w Baken znajdziecie też talerze pełne smakowitych produktów pochodzących od lokalnych dostawców.

Zacznijcie dzień od talerza kopenhaskiego z holenderską goudą i domową konfiturą albo rozsmakujcie się w kawiorze podanym z jajkiem na miękko i chrupiącym chlebem. Nie pożałujecie!

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie od 8.00 do 16.00.

Bułkę przez Bibułkę

Tu kochają śniadania! Poranne posiłki możecie zamawiać przez cały dzień, także w weekendy. W karcie znajdziecie naleśniki w amerykańskim wydaniu, kosz świeżego pieczywa z domowymi konfiturami i miodem lawendowym, a także jajka w najprzeróżniejszych konfiguracjach – sadzone, na miękko albo z awokado. Do tego cappuccino lub americano w atrakcyjnej cenie.

My do śniadania polecamy jeszcze ciepłe croissanty z czekoladą albo malinami. Maślane rogaliki sprawdzą się w każdych okolicznościach – czy to w drodze do pracy, czy w niespieszny weekend.   

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie do zamknięcia lokalu.

Lychees

Na poranny posiłek możecie tu zaglądać zarówno w tygodniu, jak i w weekendy. I co najważniejsze, niezależnie od gustu każdy znajdzie tu coś dla siebie. Fanom azjatyckich smaków polecamy congee z masłem z nerkowców podawane z glazurowanymi boczniakami i ze słonym faworkiem. Z kolei ci, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez włoskich specjałów, powinni zdecydowanie spróbować focaccii z pastą z zielonego groszku, której smak podkręcają limonka i chili.

My jednak nie jesteśmy w stanie nigdy przejść obojętnie obok smażonych klusek śląskich serwowanych z azjatyckim twistem – słodkie mleczko kokosowe i sezam łączą się genialnie z chrupiącymi kluseczkami przypominającymi dzieciństwo.

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie od 9.00 do 16.00.

Rascal

Dobre wino i dobra kawa zawsze idą w parze. Doskonale zdają sobie z tego sprawę właściciele baru Rascal, który mieści się przy słynnej warszawskiej szkole baletowej. Do pysznej kawy przelewowej czy karmelowego flat white dobierzcie omlet z konfiturą albo grillowany chleb na zakwasie podawany w towarzystwie gruszki, ziołowego majonezu i sałaty.

A tym, którzy szukają przepysznych i sycących roślinnych śniadań, polecamy grubą pajdę chrupiącego chleba posmarowaną pastą z fasoli. Tutaj warto i żegnać, i witać kolejne dni.

Kiedy przyjść na śniadanie? Do wtorku do piątku od 9.00 do 14.30.

Bibenda

Weekend najlepiej zacząć w Bibendzie. Czeka tu na was specjalne menu śniadaniowe, które zmienia się sezonowo. Co więcej, jajka są tu odmieniane przez wszystkie przypadki – nie brakuje zarówno klasycznych, jak i wymyślnych pozycji inspirowanych kuchniami z różnych zakątków świata.

Do takich poranków doskonale pasują autorskie koktajle Bibendy (dla dekadentów również w wersji z procentami), energetyczne espresso tonic czy drip. Dla bibendowych śniadań warto wyjść z łóżka nawet po nieprzespanej nocy. Albo od razu w drodze z klubu zajść na pokrzepiające śniadanie.

Kiedy przyjść na śniadanie? W weekendy od 10.00 do 12.00.

Być Może

Być Może to rodzinna restauracja, która od lat rozpieszcza warszawiaków świetnym pieczywem i rewelacyjnymi ciastami drożdżowymi. Jeśli do tej pory wpadaliście na plac Unii Lubelskiej jedynie po świeże bochenki albo wieczorem na lampkę wina, proponujemy wybrać się tutaj także na śniadanie w środku tygodnia albo w weekend.

Do wyboru macie między innymi klasyczną jajecznicę, francuskie tosty z mascarpone, sezonowymi owocami i syropem klonowym lub wspaniałą alternatywę dla porannej owsianki, czyli kremowy i sycący pudding chia. Obłędne!

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie od 8.00.

Krem

Ten adres znają wszystkie francuskie pieski. Posadzka w czarno-białą kratę, okrągłe stoliki i sofy w kolorze butelkowej zieleni sprzyjają leniwym porannym posiedzeniom. Jak na francuskie bistro przystało, w Kremie śniadania pachną tostami, masłem i dobrą kawą.

Wśród porannych gwiazd nie brakuje croque madame z ementalerem i jajkiem sadzonym, croque monsieur w wersji klasycznej albo z łososiem lub warzywami, a także jajecznicy, którą w sezonie zjecie z pysznymi kurkami na maśle. Takiej francuskiej klasyce nie sposób się oprzeć.

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie od 9.00.

Jaskółka

Kto nie był w Jaskółce, niech to szybko nadrobi. Niewielka restauracja serwuje bezpretensjonalną i jakże smaczną wegańską i wegetariańską kuchnię. W karcie znajdziecie kilka klasyków, ale również rewelacyjny bajgiel z marchewkowym „łososiem” i twarożkiem ze słonecznika.

A jeśli wolicie bardziej egzotyczne i tajemnicze poranki, zacznijcie dzień od mango sticky rice, czyli ryżu z mango na ciepło z solonymi karmelkami, albo obudźcie się przy szakszuce z jajkami lub tofucznicą. Takie pobudki lubimy najbardziej!

Kiedy przyjść na śniadanie? Od poniedziałku do piątku między 8.30 a 12.00, w weekendy między 9.30 a 16.00.

Cafe Bar Havana

Havana, którą znajdziecie na piętrze domu handlowego „Merkury”, może się poszczycić nie tylko wspaniałymi śniadaniami, ale również przepięknym tarasem z widokiem na Żoliborz. Stali bywalcy cenią to miejsce za jego klimat retro i niewymuszoną atmosferę.

My do tego dorzucamy naszą ulubioną chałkę om nom nom, na której podawane są truskawki z waniliowym crème pâtissière i wegańską kruszonką. A kto woli słone poranki, z pewnością doceni jajecznicę z wegańskim majonezem, w sezonie podawaną z chrupkimi szparagami. Mniam!

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie od 9.00 do 14.00.

Fawory

Tu znajdą coś dla siebie i hedoniści, i miłośnicy sutych śniadań, i fani dań wege. Zamówcie talerz obfitości, czyli jajka sadzone podawane z podsmażanym halloumi, burakiem, awokado i marynowaną dynią, albo śniadanie hedonistów z wędzonym łososiem, croissantami i jajkami sadzonymi. My mamy jeszcze słabość do jajka sadzonego na croissancie z pesto pietruszkowym i awokado.

Do tego żoliborska klubokawiarnia parzy rewelacyjną kawę przelewową, do której nic nie pasuje tak jak śniadanie w duchu slow. Gwarantujemy, że takie śniadania obudzą każdego!

Kiedy przyjść na śniadanie? Codziennie do 18.00.