Morskie powietrze pozwala się odprężyć i wyciszyć, ale też wzmaga apetyt! Nic dziwnego, że w nadbałtyckich miastach z powodzeniem funkcjonuje tak wiele doskonałych restauracji. I choć przez wieki to ryby królowały w regionalnej kuchni Pomorza, dziś w Gdańsku i Gdyni można skosztować dań z całego świata. W chłodne wieczory rozgrzejecie się miską ramenu, a w słoneczne popołudnia usiądziecie ze znajomymi przy kolorowych, aromatycznych mezze. W biurze podczas lunchu, pod kocem w trakcie maratonu filmowego czy przy wspólnym stole z rodziną i przyjaciółmi – wyśmienity posiłek dotrze do was w okamgnieniu!
Gdańsk i Gdynia w dostawie
Razem z Wolt odkrywamy najlepsze restauracje z jedzeniem w dostawie. Zobaczcie, gdzie w Gdańsku i Gdyni zamówicie śniadanie, lunch lub kolację z dostawą pod same drzwi. I koniecznie sprawdźcie, jaką niespodziankę przygotowaliśmy na końcu!
Tekst: redakcja
Zdjęcia: materiały promocyjne
Więcej czasu zajmie wam decyzja, co zjeść – bo jest z czego wybierać
Dosłownie, bo dostawę z Wolt otrzymacie nawet w 35 minut, a przy odrobinie szczęścia i w sprzyjających warunkach nawet szybciej – jeszcze nie zdążycie zagłębić się w rozdział najnowszej książki, a już z zamyślenia wyrwie was zapach ulubionego jedzenia. Albo po prostu dzwonek do drzwi lub powiadomienie w aplikacji. Więcej czasu zajmie wam decyzja, co zjeść – bo jest z czego wybierać: od soczystych burgerów, przez kuchnię azjatycką, po najlepsze pizze, które nie zdążą wystygnąć podczas transportu. Oraz wybór rodzaju dostawy – opcja z kontaktem lub bez (tę możecie wybierać także w innych miastach, w których jedzenie dowozi Wolt – w Warszawie, Krakowie, Katowicach i we Wrocławiu). A gdybyście mieli jakieś problemy, zawsze możecie porozmawiać o tym na live chacie, za którym stoją ludzie, nie automat. My problemów i wątpliwości nie mamy – oto nasze trójmiejskie typy.
Umi Ramen, Gdynia >>
Gdy jesień coraz odważniej zaznacza swoją obecność, a deszczowe dni zdarzają się coraz częściej, nic nie poprawia humoru tak jak gorący, aromatyczny ramen z sycącym makaronem i odpowiednio dobranymi dodatkami. Flagowe danie kuchni japońskiej to specjalność Umi Ramen w Gdyni – możemy je zamówić do domu bez konieczności wychodzenia na zewnątrz, co szczególnie cieszy, gdy za oknem plucha.
Japońskie frytki i edamame z pewnością zaostrzą apetyt na kolejne dania
W ofercie Umi Ramen znajdziecie dania zarówno mięsne, jak i wegetariańskie. W pierwszej wersji bazę stanowi bulion drobiowy, a kolejne propozycje w menu różnią się od siebie dodatkami. Możecie wybrać na przykład zupę z mieloną wieprzowiną, jajkiem, edamame, a nawet kalmarami. Z kolei na fanów kuchni roślinnej czeka przygotowany na paście miso albo z dodatkiem różnych sosów sojowych wywar, którego smak podkręcają wędzone tofu, nori lub shitake. A jeśli akurat nie macie ochoty na ramen, to równie kuszące wydają się dania z makaronem udon. Do wyboru są dwie mięsne propozycje z wieprzowiną lub wołowiną oraz jedna w wersji wegańskiej. Prawdziwa uczta nie może się obyć bez przystawek. Japońskie frytki i edamame z pewnością zaostrzą apetyt na kolejne dania. Z kolei kimchi będzie jak znalazł na jesienną słotę – kiszona kapusta w stylu azjatyckim to prawdziwa bomba witaminowa, która nie tylko skutecznie rozgrzeje, ale i zadba o waszą odporność.
Surfburger, Gdańsk >>
Bywa, że spontaniczne spotkanie u znajomych przeradza się w szaloną domówkę. Po kilku godzinach rozmów, tańców albo ekscytujących partii planszówek zawsze przychodzi moment, kiedy burczenie w brzuchu zdecydowanie przybiera na sile. Gdy nikt nie ma ochoty gotować, a najbliższe sklepy są dawno zamknięte, jedzenie najlepiej zamówić z dostawą pod same drzwi.
Amatorzy nieoczywistych rozwiązań i smaków z pewnością zachwycą się także specjalnym kotletem serowym
By nie przeglądać zbyt długo listy restauracji, podpowiadamy, że w takich sytuacjach wybór może być tylko jeden – burger! To danie zachwyca prostotą – dobrze wysmażone, przedniej jakości mięso w połączeniu ze świeżymi dodatkami i chrupiącą bułką może z powodzeniem konkurować z najlepszymi daniami w stylu fine dining. My polecamy szczególnie rewelacyjne burgery wołowe w Surfburgerze, które możecie łączyć z dowolnymi serami – mozzarellą, lazurem, oscypkiem, cheddarem albo kozim. Amatorzy nieoczywistych rozwiązań i smaków z pewnością zachwycą się specjalnym kotletem serowym. Do tego świeże albo marynowane warzywa oraz doskonałe sosy. Taki burger sprawdzi się nie tylko jako imprezowa przekąska, ale także jako sycąca propozycja na nieco większe śniadanie – w końcu czasem niespodziewanie noc zamienia się w dzień.
Falla, Gdynia >>
Wieczory są coraz chłodniejsze, ale tęsknotę za latem doskonale zaspokoją dania rodem z Maghrebu i Bliskiego Wschodu. W Falli znajdziecie mnóstwo wegetariańskich i wegańskich wariacji na temat falafeli, humusu i szakszuki, doskonale uzupełnionych egzotycznymi przyprawami. Naszą faworytką na jesień jest gorąca harira, czyli pikantna marokańska zupa z soczewicy i pomidorów, podawana z daktylami i gęstym jogurtem oraz chlebkiem pita.
Sporo opcji Falla przygotowała również dla wegan
Smakowicie pachnie również sezonowa „zupa ze złota”, czyli pyszny wywar z żółtych pomidorów i papryki. Większość dań z Falli zaspokoi nawet duży głód – szczególnie jeśli macie ochotę na wrapy czy burgery. Warto również zawiesić wzrok na kilku bardziej klasycznych propozycjach z menu: cztery falafele z humusem, tabbouleh, piklami, marynowanymi i świeżymi warzywami oraz gorącym sosem orzechowym spokojnie starczą na kolację dla dwóch osób. Sporo opcji Falla przygotowała dla wegan, są to między innymi szczególnie chwalony bling bling burger z buraka z sosem wasabi oraz bezmięsny „ćwierćfunciak” z cheddarem i sekretnym sosem. Wieczór w domu smakuje znacznie lepiej z burgerem w dłoni!
Pasta Miasta, Gdynia >>
Świeży i przygotowywany na miejscu – taki makaron cenimy najbardziej! Z restauracji Pasta Miasta zamówicie do domu takie klasyki jak spaghetti carbonara z guanciale, parmezanem, pecorino, jajkiem i pietruszką, podlane winem ragù alla bolognese czy proste i sprawdzone aglio e oglio. W menu znajdziecie także dania sezonowe – wrzesień stoi pod znakiem rydza! Spróbujcie koniecznie tutejszego risotta albo gnocchi z boczkiem, które znajdziecie w karcie miesiąca.
W Pasta Miasta pomyślano też o najmłodszych – dla swoich dzieci zamówicie stąd między innymi delikatne gnocchi z masłem i parmezanem
Oprócz tego we wrześniowej ofercie krem z marchwi z czarnuszką, sałata ze śliwką węgierką i speckiem oraz rigatoni z kurczakiem i cynamonem. Pomyślano też o najmłodszych – zamówicie dla nich między innymi delikatne gnocchi z masłem i parmezanem. Każdy, kto ma dzieci, doceni również obiad w wersji na słodko, czyli „zakrętasy” z truskawkami (główną rolę gra w nim makaron casarecce, który w towarzystwie owoców i mascarpone smakuje po prostu świetnie). Dla małych tradycjonalistów godne polecenia będzie spaghetti z sosem pomidorowym i kurczakiem. A co zamówić na deser? Nie trzeba specjalnie wybierać: albo klasyczne sycylijskie cannolo, albo panna cottę. A najlepiej i jedno, i drugie.
Chang Thai Street Food, Gdańsk >>
Chang Thai Street Food na mapie kulinarnej Gdańska jest obecny od dwóch lat. Jeśli chodzi wam po głowie ostre czerwone curry w towarzystwie liczi, ananasa i bazylii albo nieco łagodniejsze, zielone, z cukinią, papryką, bambusem, szukacie we właściwym miejscu. A do pikantnego curry nic nie pasuje lepiej niż aromatyczny ryż jaśminowy i solidna porcja białka – tofu w wersji wegetariańskiej lub kurczak, kaczka, krewetki czy wołowina dla mięsożerców!
Na wspólny obiad z dziećmi szef kuchni poleca tylko jedno: chicken satay!
Z Chang Thai zamówicie też podręcznikową wersję tom kha: kremową, kokosową, pachnącą galangalem, trawą cytrynową, kafirem i kolendrą. Na wspólny obiad z dziećmi szef kuchni poleca tylko jedno: chicken satay! Marynowane w kurkumie i mleczku kokosowym kawałki piersi kurczaka, grillowane na patyczkach i podane z sosem orzechowym, skuszą nawet największego niejadka. A co z pad thai? Pewnie, że jest! Z solidną porcją makaronu, tofu, doprawione odpowiednio sosem z tamaryndowca i chrupiące od orzeszków – to jeden z tutejszych hitów. Dania z Chang Thai przyjadą do was w kilka chwil, a wraz z nimi smaki i aromaty Tajlandii.
Luis Mexicantina, Gdynia >>
Czujecie, że dopada was jesienna chandra? Mamy na nią prosty sposób: paczka przyjaciół, maraton filmowy i przekąski, które podkręcą atmosferę. Co powiecie na brawurowe kino Roberta Rodrigueza z Meksykiem w tle i klasyczne nachos z restauracji Luis Mexicantina? Domowe, chrupiące, z chili con carne i sosem serowym – idealne do dzielenia się z innymi, dla dwóch, trzech, a nawet czterech osób.
Wszystko ręcznie robione, wypiekane na miejscu w kantynie, pachnące kolendrą i atlantycką bryzą
Na większy głód też mamy odpowiedź! Wystarczy zamówić burrito z szarpaną wołowiną, quesadillę z cheddarem lub tortille z krewetkami, które przeniosą was na słoneczne plaże Cancún. Wszystko ręcznie robione, wypiekane na miejscu w kantynie, pachnące kolendrą i atlantycką bryzą. Łatwiej wybrać film niż jedno danie, dlatego dobrze mieć przyjaciół – każdy zamawia coś innego, a jecie razem, próbując wszystkiego po trochu. Na co dziś macie ochotę? Ogniste papryczki jalapeño, pikantne burrito z chipotle, a może łagodne… nie wygłupiajcie się, jeśli Meksyk, to przecież musi być na ostro! A na deser? Świeżutkie churros z gorącą czekoladą.
Pierogarnia Mandu, Gdańsk >>
Rodzinny obiad to świetny pomysł. Zaprosiliście już rodziców, dziadków, dawno niewidziane ciocie. Bo kiedy ostatnio spotkaliście się w komplecie? Intencje były słuszne, ale teraz powstaje problem: siostra jest na diecie, ukochana babcia nie je smażonego, wuj przepada za dziczyzną, a gospodarze nie jedzą mięsa… Ile godzin trzeba by spędzić w kuchni, żeby każdemu dogodzić! Czy jest coś, co lubią wszyscy? Oczywiście: pierogi! Nie, nie bójcie się, nie będziemy was namawiać do wałkowania i lepienia.
To kultowe miejsce na kulinarnej mapie Trójmiasta oblegają tłumy, ale jest prosty sposób na ominięcie kolejek do stolików
W Pierogarni Mandu zrobią to sprawniej, szybciej i jeszcze dorzucą jeden z pysznych domowych sosów. Wprawdzie to kultowe miejsce na kulinarnej mapie Trójmiasta oblegają tłumy, ale jest prosty sposób na ominięcie kolejek do stolików – pierogi można zamówić z dowozem do domu. Dla wuja wariant z dziczyzną (a może, dla odmiany, skusi się na pierogi z kaszanką?), babcia spróbuje gruzińskich chinkali (mają takie delikatne ciasto), a dla siostry wybierzecie coś z oferty mistrzów, którą przygotowała Daria Ładocha. Gusta wegetariańskich członków rodziny zaspokoją pierogi z tofu. I jeszcze jedna rada. Kiedy goście wreszcie się zejdą, na powitanie zadajcie pytanie: które pierogi są lepsze – z mięsem czy ruskie? Towarzystwo od razu się ożywi!
A skoro ten materiał powstał we współpracy z Wolt, mamy dla Was kod WOLTXKUKBUK, który daje 3x5,99 zł w Wolt Credits na pierwsze zamówienia w dostawie. Nie zwlekajcie zbyt długo, bo kod jest ważny do 31 marca 2021. Pobierzcie aplikację lub zamówcie przez stronę. Smacznego!
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?