Kukbuk
Kukbuk

Jak podróżować po Polsce i smakować w rytmie slow?

Zamiast przywozić z wyjazdu kolejne pamiątki, tym razem wracamy z niepowtarzalnymi doświadczeniami: aromatem chleba z miejscowej piekarni, smakiem dojrzałych pomidorów czy regionalnych specjałów. Podróżujemy w rytmie slow, odkrywając lokalne dania i tradycje, a każda wyprawa staje się kulinarną przygodą.

Tekst: Dominika Zagrodzka

Zdjęcie główne i zdjęcia w tekście: Unsplash.com

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 4 minuty!

Uważne podróżowanie to zaproszenie, by zobaczyć kraj inaczej niż zwykle – nie przez pryzmat najsłynniejszych atrakcji, lecz poprzez to, co najbardziej autentyczne. Każdy region ma przecież własne przysmaki, historie zapisane w produktach i potrawach. Jeśli podróżujemy, kierując się nie pośpiechem, lecz ciekawością, odkrywamy Polskę pełną różnorodności.                        

Zatrzymujemy się w małych gospodarstwach, manufakturach, winnicach, pasiekach czy serowarniach. Rozmawiamy z gospodarzami, próbujemy ich produktów, słuchamy, skąd się wzięły receptury. To właśnie te spotkania sprawiają, że podróż staje się doświadczeniem, a jedzenie – kluczem do zrozumienia kultury regionu. Polska kuchnia jest lokalna, a wiele smakołyków przetrwało tylko dlatego, że ktoś wciąż je wytwarza metodą przekazywaną z pokolenia na pokolenie.

Stworzyliśmy więc instrukcję, dzięki której łatwiej będzie podróżować tak, by nic ciekawego (i smacznego!) wam nie umknęło. Oto wskazówki, którymi warto się kierować.

Zostawcie pośpiech w domu

Wyprawy w rytmie slow zaczynają się w głowie. Zamiast odhaczać atrakcje, wybierzcie jeden region i spędźcie w nim tyle czasu, by poczuć go naprawdę. Odwiedźcie lokalny targ, porozmawiajcie z producentami, spróbujcie tego, co jedzą mieszkańcy. Pozwólcie sobie na chwile bez żadnej zaplanowanej aktywności – to właśnie wtedy często odkrywa się prawdziwe perełki.

Przygotujcie się do podróży

Nie jesteśmy wielkimi zwolennikami precyzyjnych, zapełnionych do ostatniej sekundy planów podróży. Przed wyprawą w nowe miejsce warto się jednak przygotować. Skorzystajcie z przewodników, zarówno tych w tradycyjnej, książkowej formie, jak i tych dostępnych w internecie, i dowiedzcie się, co i gdzie warto zjeść. Dzięki takiemu researchowi niczego nie pominiecie i poznacie kontekst i historię wielu smacznych dań czy produktów, a także samego regionu.

Kierujcie się europejskimi znakami jakości

Nie wiecie, co zjeść w konkretnym regionie? Sprawdźcie ministerialną listę produktów tradycyjnych, na którą wpisane są rozmaite produkty z każdego województwa. Dowiecie się z niej, czego szukać w lokalnych gospodach i restauracjach.

Zawsze warto się rozglądać za daniami i produktami wyróżnionymi europejskimi znakami jakości:

  • ChNP (Chroniona Nazwa Pochodzenia) – produkt musi powstawać w całości w danym regionie (na przykład oscypek, kiełbasa lisiecka),
  • ChOG (Chronione Oznaczenie Geograficzne) – przynajmniej część procesu odbywa się w konkretnym miejscu (na przykład rogal świętomarciński),
  • GTS (Gwarantowana Tradycyjna Specjalność) – liczy się metoda, receptura i tradycja (na przykład olej rydzowy).

To jedna z map prowadząca do autentycznych smaków. Dzięki znakom jakości mamy pewność, że kupujemy produkt autentyczny i oryginalny, wytwarzany według określonej receptury.

Odwiedzajcie producentów

Wizyta w małej serowarni, pasiece czy tłoczni oleju otwiera oczy na to, jak wiele pracy i pasji mieści się w każdym lokalnym produkcie. Poza tym po takich miejscach często oprowadzają sami właściciele, można więc bliżej poznać proces produkcji, dopytać o frapujące szczegóły i spróbować smakołyków, które właśnie zostały przygotowane. Co ważne, zwykle istnieje też możliwość, by je zakupić.

Wybierajcie targi i jarmarki regionalne

Na targowiskach znajdziecie wszystko, co najcenniejsze: tradycję, sezonowość i bezpośredni kontakt z producentem. To tam naprawdę widać, jak smakuje region. Wystarczy przejść się po lokalnym targu i sprawdzić, co oferują sprzedawcy. Będziecie mieć dzięki temu przegląd sezonowych przysmaków i regionalnych produktów. 

W wielu miejscowościach odbywają się też tematyczne jarmarki czy festyny, na których można spróbować dań przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich. To niepowtarzalna okazja, by zjeść coś wytwarzanego według przekazywanej z pokolenia na pokolenie receptury.

Kierujcie się rekomendacjami przewodnika Michelin

Michelin nie tylko wyróżnia restauracje gwiazdkami – zwraca również uwagę na pracę szefów kuchni z lokalnymi produktami i zaufanymi dostawcami. W restauracjach z gwiazdką czy wyróżnieniem Bib Gourmand możecie spróbować sezonowych autorskich dań opartych na regionalnych składnikach najwyższej jakości.

Poza tym czerwony przewodnik dostrzega restauracje nie tylko w dużych miastach – na przykład gwiazdkowy Giewont znajduje się w Kościelisku. To doskonały sposób, by poznać smak danego miejsca w najbardziej dopracowanej formie.

Korzystajcie ze sprawdzonych, lokalnych rekomendacji

Najłatwiej odkryjecie regionalne smaki, kierując się podpowiedziami osób, które dobrze znają okolicę. Warto sprawdzać lokalne przewodniki, informacje organizacji turystycznych, mapy kulinarne. Dzięki temu łatwo trafić do niewielkich karczm, rodzinnych restauracji czy gospodarstw agroturystycznych, które serwują tradycyjne dania oparte na regionalnych produktach – bez zdawania się na przypadek. To najpewniejszy sposób, by spróbować kuchni danego miejsca w jej najlepszym wydaniu.

Podróżujcie poza sezonem

Najciekawsze rzeczy często dzieją się wtedy, gdy nie ma tłumów. Poza sezonem turystycznym łatwiej porozmawiać z lokalnymi gospodarzami, zarezerwować stolik w polecanej restauracji czy niespiesznie zwiedzić okolicę.

Wyjazdy jesienią, zimą czy wczesną wiosną pozwalają poczuć prawdziwy rytm miejsca, zobaczyć, jak wygląda lokalne życie, kiedy nie ma ferii i wakacji. I spróbować sezonowych smakołyków – o każdej porze roku jedzenie jest przecież nieco inne!

Dzięki świadomemu podejściu, odrobinie przygotowania i otwartości na spontaniczne odkrycia można zobaczyć każdy region od zupełnie innej, bardziej autentycznej strony.

Wystarczy zwolnić, wybrać mniej oczywiste szlaki, zaufać lokalnym rekomendacjom i europejskim znakom jakości, podróżować poza sezonem i smakować to, co sezonowe. Polska kuchnia – bogata w tradycję i osadzona w lokalności – potrafi zachwycić, jeśli tylko damy jej czas i uwagę. A najpiękniejsze wspomnienia z podróży to często nie pamiątki, lecz właśnie smaki, opowieści i ludzie, których spotykamy po drodze.

Materiał powstał we współpracy z Polską Organizacją Turystyczną.

Sprawdź też:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

Koszyk