W ramach konkursu Miejsce Inspiracji wyróżnionych zostało kilka wyjątkowych miejsc gwarantujących menu inspirowane kuchnią regionu, ale również promujących historię i kulturę Lublina. Jeśli będziecie odwiedzać to miasto to koniecznie wybierzcie się do jednej z tym restauracji >> MIEJSCE INSPIRACJI 2018
Z czego wynika sukces Waszej restauracji w konkursie Miejsce Inspiracji?
Wiele osób może myśleć, że nasz sukces wynika z pięknej lokalizacji, ale ta lokalizacja po prostu inspiruje nas do tego by promować naszą lokalną kuchnię. Staramy się by lubelskie tradycje kulinarne były przestawione w wielu wymiarach.
Czy ten tytuł dużo dla Ciebie znaczy?
Muszę przyznać, że to było moim marzeniem od wielu lat. Wcześniej pracowałem w innych lubelskich restauracjach i zawsze dążyłem do tego by miejsca zyskały miano Miejsca Inspiracji. Ale to nie tylko mój sukces. To sukces naszego całego zespołu. Od kucharzy po kelnerów czy baristów. Dlatego jestem z niego bardzo dumny.
Skoro o inspiracjach mowa. Co Cię inspiruje w kuchni?
Staram się zawsze iść na całość. Wydaje mi się, że jestem kreatywny i tą kreatywność wykorzystuję w kuchni. Moim „motorkiem napędowym” jest po prostu satysfakcja z gotowania, wymyślania nowych dań i sprawianie, że klienci do mnie wracają.
Masz jakiś produkt, bez którego nie wyobrażasz sobie swojej kuchni?
Ostatnio często bazuję na karpiu z Pustelni. Wydaje mi się, że to taki składnik, który na długo zostanie w naszej restauracji. Jest już w drugiej karcie i nie planuję z niego rezygnować. W trzeciej i czwartej pewnie też się pojawi. [śmiech] Za każdym razem staram się wyeksponować go w inny sposób. W każdej karcie pojawia się w innej odsłonie. Zaczęliśmy od fileta z karpia, teraz mamy kaszankę. Poprzeczka stale idzie w górę.
W swojej karcie macie dużo pozycji lokalnych, ale nie tylko. Jakie są najpopularniejsze dania w 2 PI ER? Po co najchętniej goście wracają?
Lokalność wygrywa. Najpopularniejsze są chyba nasze pierogi. Mamy pierogi ze wspomnianym karpiem i z kaszanką. Dużą popularnością cieszy się również zupa cebulowa z Goraja, którą serwujemy od początku istnienia restauracji. Wszystkie najpopularniejsze dania są faktycznie związane z Lubelszczyzną. To mnie bardzo cieszy.