Choinka zero waste

Jak wybrać świąteczne drzewko, by nie szkodzić środowisku?

Tekst: redakcja

Zdjęcie główne: Jonathan Kemper / unsplash.com

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 7 minut!

Wielu z nas nie wyobraża sobie Bożego Narodzenia bez pachnącej lasem choinki. Ozdabiamy ją bombkami, własnoręcznie zrobionymi dekoracjami i migoczącymi światełkami, by w Wigilię starannie ułożyć pod nią prezenty dla rodziny i przyjaciół. Piękny widok! Niemniej wybór choinki wiąże się z dylematem – jaką wybrać, by nasza decyzja nie miała negatywnego wpływu na środowisko, a drzewko po dwóch tygodniach nie trafiło niepotrzebnie na śmietnik?

Sztuczna choinka

To rozwiązanie sprawdzi się idealnie w przypadku tych, którzy nie czują potrzeby kupowania co roku nowego drzewka. Raz wybrana sztuczna choinka posłuży przez co najmniej kilka lat, oszczędzając żywe drzewka. Warto jednak pamiętać, że do wyprodukowania sztucznych choinek najczęściej wykorzystywany jest plastik.

Choinka żywa – jaką kupić, by nie zaszkodzić środowisku (fot. Alina Sofronova / unsplash.com) — fot. Alina Sofronova / unsplash.com

Plastikowe drzewko, po tym jak trafi na śmietnik, musi zostać poddane recyklingowi, a tworzywo rozkłada się nawet 500 lat! Może zatem warto wybrać taką sztuczną choinkę, która została wykonana z materiałów mniej szkodliwych dla środowiska, jak wiklina czy drewno.

Żywa choinka

Pachnąca żywa choinka jest o wiele bardziej atrakcyjna od plastikowej atrapy, niemniej wybór takiego drzewka ma minusy – i nie są to tylko sypiące się na podłogę igły. Rocznie przed Bożym Narodzeniem ścina się w Polsce około 5 milionów drzewek, które po 2-3 tygodniach trafiają na śmietnik. Tym, którzy jednak nie wyobrażają sobie świąt bez żywego drzewka, proponujemy inne rozwiązania – zarówno przyjazne środowisku, jak i estetyczne.

Kupmy drzewko w donicy, a po Bożym Narodzeniu zasadźmy je w ogrodzie lub lesie. W takim przypadku należy się wcześniej upewnić, że choinka jest ukorzeniona, że nie jest to jedynie wetknięty w ziemię dla niepoznaki sam pień. Minusem tego rozwiązania pozostaje kwestia, czy drzewko się przyjmie – udaje się tylko niektórym. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że po wniesieniu do domu fundujemy drzewku szok termiczny.

Kwota po odjęciu ceny wynajmu zostanie nam zwrócona w momencie oddania drzewka

Wobec tego ciekawszą opcją wydaje się skorzystanie z oferty wypożyczalni choinek. Jak to działa? Drzewko wybieramy przez internet lub osobiście. Następnie podpisujemy z firmą umowę wynajmu, w ramach której zobowiązujemy się do dbania o choinkę. Oznacza to, że w okresie świątecznym będziemy ją regularnie podlewać, dbać o to, by gałęzie nie zostały połamane podczas wieszania ozdób, a także nie będziemy jej przycinać. Należy wpłacić kaucję w wysokości pełnej wartości drzewka – w zależności od jego gatunku i wielkości cena wynosi 40-350 złotych. Kwota ta po odjęciu ceny wynajmu zostanie nam zwrócona w momencie oddania drzewka.

Choinka z wieszaków (fot. dinnershow) — fot. dinnershow / stylizacja: Małgorzata Białobrzycka

Tym samym wypożyczenie choinki jest nie tylko rozwiązaniem przyjaznym dla środowiska, ale również sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy podczas świątecznych przygotowań. Po uiszczeniu ustalonej kwoty choinkę możemy sami przewieźć do domu lub skorzystać z możliwości dowozu drzewka – za dodatkową opłatą kurier dostarczy nam je pod wskazany adres. Po świętach, na początku stycznia, choinkę należy odwieźć do wypożyczalni, gdzie będzie dalej rosnąć. Szczegółowe informacje są dostępne na stronach poszczególnych wypożyczalni.

Kreatywna choinka

Samodzielne wykonanie choinki to doskonały pomysł – ekologiczny i niebanalny. Takie drzewko można wykonać z dowolnych materiałów – ułożyć je z drewnianych desek, wieszaków czy kolorowych sznureczków – a gotowe dzieło postawić w centralnym miejscu pokoju albo zawiesić na ścianie. By dekoracja bardziej przypominała prawdziwą choinkę, a także wprowadzała świąteczny nastrój, warto ją przystroić wielobarwnymi wstążkami, światełkami i ulubionymi bombkami. Co więcej, to dobra okazja, by spotkać się ze znajomymi i wspólnie zrobić artystyczne drzewko – przy akompaniamencie świątecznej muzyki, z podjadaniem pachnących świętami przysmaków.