Kukbuk
Kukbuk
slang barmański, barman, kelner, co zamówić w barze,

Bitters, dry shake i stirowanie, czyli słownik slangu barmańskiego

Niezbędnik dla chcących wychylić procenty na mieście.

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 3 minuty!

Idziecie na drinka i nie rozumiecie, co barman do was mówi?

Zapewne posługuje się barmańską nowomową, językiem, w którym odzwierciedlają się najnowsze barowe trendy, indywidualne doświadczenia zdobywane za granicą oraz najnowsze zdobycze miksologii. Wybierając się na drinka, skorzystajcie więc z językowej ściągawki poniżej.

Speakeasy

Co chwila otwierają się nowe speakeasy, czyli bary inspirowane tymi z czasów prohibicji w Stanach Zjednoczonych. Ich pojawienie się było przesądzone, od paru lat panuje moda na koktajle retro. Speakeasy to nic innego jak nielegalny, ukryty lokal sprzedający alkohol. Czy ta formuła ma rację bytu w czasach powszechnie dostępnego alkoholu? Raczej nie, choć jest dzisiaj reinterpretowana – właściciele takich lokali celowo je ukrywają, nie zawieszają szyldów, chowają bary za regałem z książek lub innym kamuflażem po to, by wprowadzić swoich gości w odpowiedni nastrój. Czym było oryginalne speakeasy, doskonale pokazuje jeden z moich ulubionych filmów – „Pół żartem, pół serio”.

Twist

Z twistem na barze jest trochę jak z remiksem w muzyce. Na warsztat bierze się jakiś kanoniczny motyw i robi się na jego temat wariację. Twistów klasycznych koktajli jest więcej niż samych koktajli bazowych. Możecie się napić Krwawej Mary, w której pomidory zastąpiono papryką, wychylić Manhattana podwędzonego za pomocą smoking gun (barowej wędzarni) lub zamówić Margaritę na kiszonych czereśniach.

Bitters

To ostatnio chyba najmodniejszy składnik koktajli. Kompozycje zbudowane bez jego udziału nie wzbudzają specjalnego entuzjazmu. Na rynku jest coraz więcej bittersów, ale najlepiej prezentuje się koktajl bazujący na tym własnoręcznie zrobionym przez barmana. Bitters to nic innego jak gorzkie krople. Gorycz jest potrzebna do tego, by drink miał odpowiedni balans.

slang barmański, kelner, co zamówić w barze, jak zachowywać się w barze

źródło: Unsplash.com

Aromatyzacja

Najczęściej jest dokonywana za pomocą zestów (skórek cytrusów), wyciskanych nad taflą drinka po to, by dodać do niego aromatyczny zapach olejków, a czasem za pomocą atomizerów wypełnianych różnymi spożywczymi zapachami. Do atomizerów bardzo często wlewa się mocno torfową whisky z Islay lub likiery o mocnych nutach zapachowych, na przykład pastis.

Infuzja i maceracja

Wrzućcie do wódki parę ziaren pieprzu i poczekajcie kilka dni, a będziecie mogli zaprosić znajomych na wódkę infuzowaną pieprzem. Fat wash to inaczej infuzja tłuszczowa (powszechnie znana w perfumiarstwie), czyli przekazywanie aromatu za pomocą tłuszczy. Maceracja kojarzy mi się przede wszystkim z nalewkami opartymi na nastawie z danego surowca, który, niejako wypłukiwany z właściwości, nadaje smak płynom, w których jest macerowany. Czasem na barze pojawia się tak zwana tynktura – to coś w rodzaju nalewki albo domowego likieru na bazie zmieszanych składników. W tynkturze maceracja nie jest konieczna.

Shake’owanie, stirowanie, throwing, budowanie w szkle, a może smash?

Mowa o wyborze technik tworzenia koktajlu. Shake’owanie (szejkowanie lub szejkerowanie – takie formy również funkcjonują w mowie moich kolegów po fachu) to inaczej wstrząsanie koktajlu w szejkerze. Dry shake polega na wstrząsaniu drinka bez lodu, najczęściej po to, by lepiej spienić kurze białko. Drink stirowany miesza się w szklanicy barmańskiej za pomocą łyżki barmańskiej. Throwingowanie jest przelewaniem koktajlu z dużej wysokości ze szklanki do szklanki, w której jest lód. Budowanie w szkle oznacza powrót do metody intuicyjnej, czyli brak techniki, mówiąc w skrócie. Czasem koktajl budowany w szkle miesza się za pomocą mątewki (drewnianego patyka z rozczapierzeniem). Smash jest koktajlem opartym na miażdżonych owocach lub ziołach. Typowym przedstawicielem tej techniki jest Mojito lub Mint Julep.

alkohole, barman, slang barmański, co zamówić w barze, aperol

źródło: Unsplash.com

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk