Bułeczki semlor

Mieszamy dokładnie do połączenia się składników, a następnie stopniowo dosypujemy mąki, aż ciasto zacznie robić się lepkie. Ugniatamy je do momentu, kiedy zrobi się gładkie i będzie odchodzić od miski. Zostawiamy w ciepłym (nie gorącym) miejscu, aż podwoi objętość (30-40 minut).

Przekładamy ciasto na posypany mąką blat. Zagniatamy ponownie przez kilka minut – w razie potrzeby dosypujemy mąki. Dzielimy ciasto na 12 równych kawałków i formujemy z nich kule. Umieszczamy je na blasze w sporych odstępach – bułeczki podczas pieczenia podwoją objętość. Zostawiamy do wyrośnięcia na 25-30 minut. Po tym czasie delikatnie smarujemy bułeczki jajkiem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Pieczemy przez 8-10 minut, aż się zarumienią. Warto doglądać ich podczas pieczenia – łatwo mogą się przypalić.

Gdy bułki całkowicie ostygną, odcinamy ich górę – około 1½ centymetra. Wydrążamy mniej więcej ⅓ miąższu i przekładamy okruchy do oddzielnej miski. Mieszamy pastę z migdałów z miąższem bułek, aż utworzy się bardzo lepka masa. Jeśli jest zbyt gęsta, możemy wlać odrobinę mleka, żeby składniki lepiej się połączyły. Nadzienie przekładamy do bułek.