Adana kebab

Kiedy minie pół godziny, dzielimy mięso na sześć części. Oklejamy nim szpadki, nie za grubo, bo kebaby będą spadać pod własnym ciężarem. Grillujemy na ruszcie z dużą ilością żaru po mniej więcej 4 minuty z każdej strony. Gdyby pojawił się żywy ogień wywołany kapiącym tłuszczem, to nic złego, mięso nieco się przypali, trzeba jednak pilnować, by nie zrobiło się całkiem czarne. Upieczone wykładamy na talerz. Podajemy.

A teraz ploteczki z Turcji! Nikt nie robi tego kebabu w taki sposób, w jaki opisałem to powyżej – ani zresztą żadnego innego z siekanego mięsa. Wszystkie składniki rzuca się po prostu na wielką deskę do krojenia i jeszcze większym nożem, zwanym zirh, sieka wszystko razem do pożądanej konsystencji. Wydaje mi się jednak, że skoro nie macie takiego noża pod ręką, to może ta delikatna metoda będzie nieco lepsza. Kebab najlepiej smakuje z grillowaną papryką i sałatką z pomidorów.