Wiele razy w środku tygodnia zdarzało nam się spakować komputery do plecaków i wyjechać za miasto, by pracować zdalnie w otoczeniu natury. Przy innym stole, z nowym widokiem, z możliwością napicia się kawy z innej filiżanki, a także wyjścia na taras praca jest znacznie przyjemniejsza. Poza tym nie zajmuje przecież całego dnia. Po zamknięciu laptopa i wyciszeniu telefonu służbowego zaczyna się relaks. A gdyby pójść o krok dalej? Wynająć dom nad morzem dla całej rodziny na miesiąc, pierwszy tydzień odpoczywać z bliskimi, a pozostałe trzy pracować zdalnie? Nie musicie urządzać głosowania – gwarantujemy, że wszyscy będą za!
Czego będziecie potrzebować do pracy zdalnej? Wystarczą służbowy komputer i telefon oraz szybkie łącze internetowe. Poniżej nasze propozycje miejsc, w których praca będzie przyjemnością, a nie obowiązkiem!