Wychowankowie domów dziecka w Polsce najczęściej nie będą uczestniczyć w świątecznych przygotowaniach, doprawiać wielkanocnego żurku czy ucierać drożdżowej baby. Taki stan rzeczy był motywacją dla marki Knorr do zainicjowania akcji „Pomaganie przez gotowanie”. Wraz z fundacją Samodzielność od Kuchni prowadzi ona warsztaty dla młodzieży z domów dziecka, dzięki którym uczą się gotowania oraz życiowej samodzielności. Pierwsza tegoroczna odsłona akcji „Pomaganie przez gotowanie” miała miejsce w Katowicach na przełomie marca i kwietnia.
Wielkanocne warsztaty kulinarne dla wychowanków domów dziecka
Jak co roku, zbliżające się święta będą w naszych domach doskonałą okazją, by spotkać się z najbliższymi. Wielu z nas także z rodziną lub przyjaciółmi wspólnie przygotuje wyjątkowe świąteczne dania. Jednak nie wszyscy będą mieć taką możliwość.
Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 3 minuty!
Wychowankowie domów dziecka nie mają możliwości wzrastać w takich warunkach, jak ich rówieśnicy w rodzinach, więc często nie mają podstawowej wiedzy i umiejętności z wielu zakresów. Wśród takich obszarów znajduje się gotowanie, gospodarowanie oraz umiejętności zarządzania domowym budżetem. Potwierdza to fakt, że właśnie poziom kompetencji z tego zakresu młodzież już usamodzielniona ocenia najniżej . Placówki opiekuńczo-wychowawcze najczęściej nie dają bowiem szansy samodzielnego przygotowywania głównych posiłków.
„W instytucjonalnych domach dziecka, gdzie dominuje żywienie zbiorowe, trudno o okazję do kulinarnego rozwoju. Kompetencje kuchenne są uznawane za względnie proste i dość oczywiste, a na pierwszym miejscu stawia się – bardzo ważne – sprawność w szkole czy psychiczne i prawne przygotowanie do samodzielności. Młodzież w domach dziecka, tak jak jej rówieśnicy, poświęca się swoim pasjom, czasem pracuje lub odbywa staż, odwiedza rodzinę i spędza czas z przyjaciółmi. Na gotowanie, zakupy czy planowanie budżetu trzeba więc wyznaczyć osobną chwilę, a czasu zazwyczaj brakuje.
W efekcie wychowankowie znają głównie te potrawy, które występują w jadłospisie placówek, i mają znikome umiejętności kulinarne, ograniczające się często do przygotowania kanapek z dostępnych produktów. To te potrawy, które podopieczni potrafią przygotować, stają się podstawą ich diety, gdy się usamodzielnią – nam zależy, by żywili się nie tylko kanapkami”, opowiada Katia Roman-Trzaska z Fundacji Samodzielność od Kuchni.
Co więcej, warsztaty kulinarne to także niezwykle cenna lekcja samodzielności. Gotowanie może być bowiem doskonałym pretekstem do tego, by pokazać, że mamy wpływ na to, co nas otacza, a każda nasza decyzja ma swoje konsekwencje. Przygotowywanie posiłków uczy podejmowania decyzji i brania odpowiedzialności za swoje działania. Doskonali umiejętności organizowania czasu i zarządzania budżetem. Każde warsztaty są również okazją do bycia razem i wspólnego przeżywania – to czas wspaniałych emocji i sposób na rozwijanie zdolności współpracy.