28 tysięcy kawiarni w 75 krajach na świecie – Starbucks zbudował w ostatnich latach potężną sieć i należy dziś do największych globalnych producentów kawy. Szacuje się, że do 2021 roku będzie mieć więcej sklepów stacjonarnych niż McDonald’s restauracji. Produkcja na taką skalę pociąga za sobą masowe zużycie prądu, wody oraz materiałów do wytwarzania jednorazowych kubków. Z tego względu firma od lat podkreśla swoje zaangażowanie w działanie na rzecz środowiska oraz lokalnych społeczności: etyczny sposób pozyskiwania kawy, stworzenie specjalnego programu praktyk dla młodych, wsparcie dla amerykańskiego wojska, praca nad wytwarzaniem przyjaznych środowisku opakowań. Przez ostatnie 12 lat Starbucks był wyróżniany w prestiżowym rankingu World’s Most Ethical Company tworzonym przez Ethisphere, światowego lidera w definiowaniu oraz promowaniu standardów etycznych praktyk biznesowych. W tym roku jednak firma nie znalazła się na liście uhonorowanych marek.
„Rewolucyjne” zmiany na horyzoncie
W zeszłym roku Starbucks ogłosił nowy program na rzecz środowiska. Zgodnie z nim do 2022 roku wszystkie kubki oraz opakowania w kawiarniach mają być recyklingowane albo wyprodukowane tak, by nadawały się na kompost. Z kolei do 2025 roku firma zobowiązuje się zbudować 10 tysięcy zielonych budynków we współpracy z U.S. Green Building Council. Nowe kawiarnie mają powstać na terenie Stanów Zjednoczonych oraz Kanady i być zasilane głównie dzięki odnawialnym źródłom energii. Zapowiedzi zarządu spółki nie budzą jednak entuzjazmu wśród ekologów. Jedną z głównych przyczyn jest to, że przedstawione cele w większości są powtórzeniem tych, które firma wyznaczyła sobie już w 2008 roku, ale pomimo deklaracji nie była w stanie ich zrealizować zgodnie z planem w ciągu siedmiu lat. Za jeden z przykładów służy wysokość zużycia energii przez korporację. Po początkowych obniżkach odnotowanych poogłoszeniu zmian w 2012 i kolejnym roku wyniki znacznie wzrosły (Byrnes, 2016). Do 2013 roku według Global Responsibility Report Starbucks zredukował jedynie zużycie energii o nieco ponad 7%, co ostatecznie spowodowało, że nie był w stanie osiągnąć w 2015 roku zakładanych 25% (Lubin, 2014). Choć korporacja osiągnęła w pierwszym zapowiedzianym programie zmian jedynie 39% w stosunku do pierwotnych założeń, GMI Rating przyznał firmie całkiem wysoką notę za działanie na rzecz środowiska, porównując ją z innymi masowymi markami, które z realizacją celów radziły sobie znacznie gorzej.