Jeszcze 10 lat temu trudno było w Polsce kupić awokado czy olej kokosowy. Moda na zdrowe odżywianie zmieniła te produkty w kuchennych celebrytów, których nie wypada nie znać. Abstrahując od właściwości odżywczych, ich reputacja nie jest nieskazitelna, a popularność niesie za sobą poważne problemy środowiskowe i społeczne. Egzotyczne oleje w krótkim czasie stały się niezwykle modnym substytutem tradycyjnych tłuszczów, na przykład oleju słonecznikowego i rzepakowego czy oliwy. Czy to źle?
Jeśli wziąć pod uwagę jedynie działanie prozdrowotne – z pewnością nie. Jednak negatywne skutki tego z pozoru nieszkodliwego trendu są poważniejsze, niż nam się wydaje. Zwiększanie zasięgu upraw awokado, palm oleistych i kokosowych nie tylko przyczynia się do poważnych zmian klimatycznych i niszczenia środowiska naturalnego, lecz także skutkuje nieetycznym traktowaniem lokalnej ludności.