Kołobrzeg – esencja nadbałtyckiego kurortu

Okolice Kołobrzegu powinny zainteresować również amatorów aktywnego odpoczynku. Na wschód, w kierunku Podczela, wzdłuż wybrzeża można podróżować wspaniałą, ponad dziewięciokilometrową trasą rowerową. Nie będzie przesadą, jeśli napiszemy, że to najpiękniejsza trasa rowerowa nad polskim morzem. Wypożyczalnie znajdziecie tu co kilkaset metrów, a w nich nie tylko klasyczne jednoślady, ale też rowery elektryczne, małe skutery lub gokarty, w których zmieszczą się nawet cztery osoby. Zapierający dech w piersiach widok na morze, kołobrzeski Ekopark Wschodni, piękne drewniane mosty i piaszczysta plaża to wystarczające powody, by tu przyjechać. A w zanadrzu mamy dodatkowy powód– po przejechaniu 10 czy 20 kilometrów przyjdzie czas na zasłużony posiłek!

Co zjeść w Kołobrzegu?

Mogłoby się wydawać, że kuchnia Pomorza Zachodniego nie wyróżnia się niczym szczególnym, oczywiście poza rybami, które od zawsze królowały na tutejszych stołach. Bliskość jezior, stawów i duża liczba rzek sprawia, że w Zachodniopomorskiem bez problemu znajdziemy nie tylko ryby morskie, ale także słodkowodne. W Kołobrzegu zjecie je w niemal każdej postaci – gotowane węgorze, wędzone sielawy, pierogi z pstrągiem, a nawet kiszony łosoś to przysmaki, których nad polskim morzem skosztujemy w zdecydowanej większości restauracji.

Amatorów mięsa zaskoczy popularna na Pomorzu Zachodnim gęsina, a lokalną gratką może się okazać szynka świdwińska, wpisana na ministerialną listę produktów tradycyjnych. Wędzona w kształcie nieforemnego walca, o jędrnej strukturze i delikatnym smaku z aromatami dymu i jałowca, będzie zarówno doskonałą przekąską na miejscu, jak i łakomym kąskiem do zabrania w podróż powrotną. Trudno nie wspomnieć także o alkoholach: Pomorze Zachodnie słynie z miodów pitnych, wśród których wyróżnia się trójniak Czcibor – lekko kleisty, owocowy, z cytrusowo-śliwkowym finiszem, który równoważy słodycz miodu. A skoro mowa o miodach, w Zachodniopomorskiem zaopatrzycie się w zapas tego przysmaku na cały rok. Koniecznie wybierzcie coś z regionalnych specjałów, na przykład akacjowy miód cedyński, miód z Lasu Świętej Marii czy z Pojezierza Drawskiego.

Gdzie spać w Kołobrzegu? 

Kołobrzeg może się pochwalić doskonałą bazą noclegową. Znajdziecie tu nie tylko tradycyjne, klimatyczne domki urządzone w marynistycznym stylu, ale także najlepsze hotele, w których można liczyć i na chwilę wypoczynku, i odrobinę luksusu. Przykładów nie trzeba daleko szukać, bo zaledwie kilka minut spacerem od piaszczystej plaży położony jest hotel Royal Tulip Sand, otwarty na początku czerwca tego roku – pierwszy hotel międzynarodowej sieci w mieście. Ma zdecydowanie nadmorski charakter, to obiekt resortowy i komfortowy – idealny dla tych, którzy kochają morze i wracają nad nie co roku, a przy tym cenią elegancję, jakość, wygodę i przyjemność.

Wnętrza kołobrzeskiego Royal Tulip Sand są inspirowane nadmorskimi krajobrazami, kolorami i klimatem, ale nie są to skojarzenia oczywiste i nachalne. Pisząc „morze”, mamy na myśli Bałtyk z jego ciemnogranatową tonią, piaszczystymi plażami i wydmami porośniętymi sosnowym lasem. „Zależało nam na stworzeniu miejsca uniwersalnego, odpowiadającego potrzebom różnych grup gości: Polaków, cudzoziemców, ludzi starszych, rodzin z dziećmi, zwolenników bleisure. Kołobrzeg odwiedzają bardzo różni ludzie”, podkreśla Piotr Kalinowski, CEO i dyrektor kreatywny studia MIXD, odpowiedzialnego za projekt wnętrza hotelu. Z kolei uwadze amatorów wykwintnych dań nie umknie wyróżniona w przewodniku Gault & Millau restauracja Sand{acz}, która w nietuzinkowy sposób łączy specjały kuchni polskiej i śródziemnomorskiej.

A skoro mowa o nieoczywistych i jeszcze nieodkrytych miejscach, wypadałoby uchylić rąbka turystycznej tajemnicy. Jeszcze w te wakacje dla gości otworzy się Radisson Resort Kołobrzeg. Nowo powstający hotel, tak jak Royal Tulip Sand, to obiekt z portfolio Zdrojowa Hotels, największej sieci hoteli resortowych w Polsce. Zaledwie pięć minut spacerem od plaży, w otoczeniu wody i zielonego parku im. Aleksandra Fredry, zaprojektowano przeszklony budynek z ponad 200 apartamentami, jedno- lub dwupokojowymi, wyposażonymi w oddzielne tarasy. Poza komfortowym wypoczynkiem Radisson Resort będzie też źródłem wodnej rozrywki, którą zapewnią cztery baseny sportowe, dwie zjeżdżalnie, basen infinity na dachu z barem i ze wspaniałym widokiem na morze, a także jedyny w kurorcie hotelowy aquapark. Przy takim wyborze atrakcji niełatwo będzie wybrać się na wycieczkę rowerową!