„Holiday”
reż. Nancy Meyers, 2006
Amanda i Iris nie mają szczęścia w miłości. Jedna właśnie rozstała się z ukochanym, druga od lat jest nieszczęśliwie zakochana w koledze z pracy. Gdy Amanda znajduje ogłoszenie Iris w internecie, postanawia spędzić święta z dala od wszelkich problemów. Kobiety na dwa tygodnie zamieniają się domami i zamieszkują na innych kontynentach. Urocza komedia romantyczna z zabawnymi dialogami idealnie wprawia w świąteczny nastrój. Na ekranie niezrównane Kate Winslet i Cameron Diaz, które sprawiają, że granych przez nie bohaterek nie sposób nie polubić. Do tego film Nancy Meyers jak zwykle urzeka widzów przepięknymi wnętrzami, w których aż chce się rozsiąść na kanapie, przykryć kocem i wypić kubek gorącej czekolady przy kominku.
„Kevin sam w domu”
reż. Chris Columbus, 1990
Wojna ośmioletniego chłopca ze złodziejami, którzy próbują włamać się do domu, rozgrywa się na ekranie co roku od niemal trzech dekad. Tak jak Amerykanie nie wyobrażają sobie świąt bez filmu „To wspaniałe życie”, tak Polacy wpisali „Kevina samego w domu” do żelaznego kanonu tradycji wigilijnych. Stąd, gdy w 2010 roku stacja telewizyjna Polsat ogłosiła, że nie będzie emitować z okazji Bożego Narodzenia przygód Kevina, do jej siedziby przyszło 90 tysięcy listów z prośbą o zmianę decyzji. Według danych Nielsen Audience Measurement tylko w zeszłym roku film przyciągnął przed telewizory 4,5 miliona widzów. Dlatego zawczasu rozwiewamy wszelkie wątpliwości – w tym roku „Kevina…” będzie można obejrzeć w Wigilię, tuż po dwudziestej.