Architektki Aleksandra Kantor i Katarzyna Szpicmacher od dawna interesowały się zrównoważonym rozwojem i gospodarką odpadami. Inspiracją dla nich była włoska firma Vegea, która wykorzystując wytłoczyny z winogron – a tych we Włoszech raczej nie brakuje – produkuje całkowicie naturalny i biodegradowalny materiał, z powodzeniem stosowany w wielu gałęziach gospodarki.
W Polsce 90% odpadów przetwórstwa owocowo-warzywnego stanowią wytłoczyny z jabłek – odpad w 100% organiczny, darmowy, w sezonie wytwarzany w ilości około 500 ton na dobę. Architektki wpadły na pomysł, aby z jabłkowych wytłoczyn stworzyć coś w rodzaju syntetycznej skóry. Do projektu zaprosiły profesora Artura Bartkowiaka, na co dzień dyrektora Centrum Bioimmobilizacji i Innowacyjnych Materiałów Opakowaniowych Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, który pomógł im w opracowaniu technologii. Z czasem znalazły również partnerów finansowych, co umożliwiło przeprowadzenie prac w laboratorium i dalszy rozwój przedsięwzięcia. Tak powstał projekt Bio 2 Materials.