Przed wyjazdem na Półwysep Bałkański warto poczytać o niezwykle burzliwej historii tego regionu, która silnie wpłynęła na tutejszą kulturę i kuchnię. Szczególnie o koncepcji politycznej państw południowosłowiańskich, której uosobieniem była dawna Jugosławia, istniejąca do 1992 roku. Geopolityczne zawieruchy sprawiły między innymi, że słynne bałkańskie ćevapčići z kajmakiem, pljeskavicę czy kawę po turecku bez problemu dostaniemy w Belgradzie, Sarajewie, Skopje, Tiranie, Podgoricy, Prisztinie oraz w chorwackich miejscowościach nadmorskich.
Choć wszystkie te miasta chciałoby się zobaczyć, na zwiedzenie całych Bałkanów potrzeba minimum miesięcznego urlopu. Jeśli możecie sobie pozwolić jedynie na dwa tygodnie wolnego, od razu załóżcie, że nie zobaczycie wszystkiego. Takie nastawienie zmniejszy frustrację wynikającą z tego, że wiele pięknych i fascynujących miejsc niestety trzeba ominąć, a wybrać jedynie najciekawsze obiekty z długiej listy atrakcji. Nasz subiektywny przewodnik powstał z myślą o dwutygodniowej, intensywnej podróży, podczas której najlepiej sprawdzi się kamper, van albo samochód z namiotem w bagażniku.