Planszówki już dawno przestały się kojarzyć wyłącznie z chińczykiem czy monopolem. Coraz chętniej spędzamy długie godziny nad kolorowymi planszami, budując rozległe królestwa albo podejmując się wykonania niebezpiecznych misji. Rosnąca popularność gier planszowych sprawia, że ich rynek ewoluuje w zawrotnym tempie. Co roku pojawiają się na nim nowe planszówki, produkowane są kolejne dodatki czy wersje znanych i lubianych gier, takich jak „Tajniacy”, „Jednym słowem”, „Wsiąść do pociągu”, „Dixit” czy „Osadnicy z Catanu”. Nie brakuje również specjalnych wydarzeń, w ramach których uczestnicy mogą poznać najnowsze gry i w nie zagrać czy dowiedzieć się o aktualnych trendach na rynku. Zapaleni miłośnicy planszówek z pewnością potwierdzą nasze słowa – gry planszowe przestały być jedynie opcją na deszczowe i nudne popołudnia, a stały się atrakcyjnym sposobem na spędzenie wieczoru dla wszystkich, niezależnie od wieku.

Planszówki – dlaczego warto w nie grać?
Oprócz tego, że pozwalają atrakcyjnie spędzić czas, rozwijają umiejętność logicznego myślenia – i nie tylko. Co daje wspólne granie i jakie gry planszowe warto mieć na półce?
Tekst: Marta Cyzio
Zdjęcie główne: Marcin Lewandowski

fot. Dave Henri / unsplash.com
Gra fabularna inaczej RPG (z ang. role-playing game)
Planszówkowy szał
Popularność gier planszowych ma wiele wspólnego z rozwojem technologii. W dobie wysokiej jakości druku cyfrowego próg wejścia na rynek wydawniczy zdecydowanie się obniżył, dzięki czemu szansę na wyprodukowanie swojej gry ma znacznie więcej osób. Ponadto rozwój gier komputerowych i tych tworzonych z myślą o smartfonach sprawił, że powstała niemała grupa graczy, którzy nie chcą się ograniczać do tych form grania, ale wciąż poszukują nowych wrażeń i doświadczeń. Stąd chętnie sięgają także po inne „gatunki”, na przykład gry planszowe czy fabularne, zwane RPG.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że rynek gier się zglobalizował. Mamy coraz łatwiejszy dostęp do oryginalnych planszówek tworzonych nierzadko na drugim końcu świata. Dzięki temu najlepsze tytuły szybko trafiają do graczy z różnych krajów, a ci później wymieniają się opiniami na temat rozgrywek w internecie oraz tworzą specjalne grupy i fora, na których polecają sobie kolejne tytuły.

fot. Clint Bustrillos / unsplash.com
Co daje wspólne granie?
Marcin Mitzner, dyrektor merytoryczny GD Events, który na co dzień wykorzystuje gry w swojej pracy, wskazuje na jeszcze jedną przyczynę popularności planszówek. Rozgrywanie kolejnych partii to nie tylko świetny sposób na spędzenie wolnego czasu, ale także okazja do integracji w gronie rodziny i znajomych, rozwijanie umiejętności podejmowania decyzji czy rozwiązywania problemów i komunikacji. Różne schematy fabularne sprawiają, że rozgrywki są dynamiczne, przez co gracze, by wygrać, muszą nauczyć się szybko dostosowywać do nowych sytuacji. Konieczne jest prędkie przyswojenie zasad, a następnie stworzenie odpowiedniej strategii, która pozwoli prześcignąć pozostałych uczestników. Oczywiście nie każda gra polega na rywalizacji. Są też takie, które wymagają od graczy współpracy. W ten sposób uczymy się działać w grupie, a także dowiadujemy się, jak powinniśmy rozdzielać kompetencje czy delegować poszczególne zadania na konkretne osoby, by wspólnie jak najszybciej osiągnąć wyznaczony przez grę cel.
Gracze uczą się radzić sobie z porażką i ponosić konsekwencje podejmowanych decyzji
Co ważniejsze jednak, gry uczą radzić sobie z porażką. W stworzonych przez nie bezpiecznych i znanych ramach możemy sprawdzać różne strategie, które na co dzień mogłyby być zbyt ryzykowne. W razie przegranej w grze nie musimy się obawiać nieprzyjemnych konsekwencji w rzeczywistości. To pozwala na wykształcenie postawy pozytywnego przeżywania porażek, a także umiejętności dystansowania się do danej sytuacji i analizowania swoich działań, by w kolejnej rozgrywce lepiej poradzić sobie z zadaniami stawianymi przez grę.

fot. Damian Patkowski / unsplash.com
Jak wybrać planszówkę?
Ogrom dostępnych na rynku gier planszowych może przyprawić o zawrót głowy. Z pewnością nie wszystkie z nich przypadną każdemu do gustu. Niektórzy wolą spokojniejsze rozgrywki, drudzy doceniają, gdy gra wciąż się zmienia, a jeszcze inni wolą rozwiązywać łamigłówki. Dlatego, jeśli mamy taką możliwość, spróbujmy najpierw grę wypożyczyć – to najlepszy sposób na zweryfikowanie, czy warto wydawać na nią pieniądze. Przed zakupem warto też poczytać recenzje innych graczy dostępne w internecie. Szczególnie polecamy stronę BoardGameGeek – znajdziemy tam informacje praktycznie o każdej grze.
Czasem trwania rozgrywki zazwyczaj jest zaniżany. Warto jednak zwrócić uwagę na techniczne aspekty gry
Przy wyborze planszówki, zamiast sugerować się czasem trwania rozgrywki, który zazwyczaj jest zaniżany, lepiej zwrócić uwagę na aspekty techniczne gry. Zobaczyć, ile jest w niej elementów, sprawdzić, z czego są one wykonane i jak wyglądają. Jeśli wciąż nie jesteśmy przekonani do danej gry, to możemy ściągnąć instrukcję ze strony wydawnictwa i zobaczyć, na czym dokładnie polega rozgrywka. To pozwoli nam lepiej zapoznać się z planszówką przed jej zakupem. A jeśli nie chcemy wydawać na niego większych kwot, możemy wziąć udział w jednej z licznych akcji wymiany lub udać się na targi gier, na których nierzadko wydawnictwa sprzedają swoje produkty w promocyjnych cenach.
Idealne planszówki na rodzinne granie

materiały prasowe
Tajniacy. Obrazki
od 8. roku życia
Kolejny wariant popularnej gry „Tajniacy”. W tej wersji uczestnicy dzielą się na dwie drużyny i starają się jak najszybciej skontaktować ze wszystkimi swoimi agentami. Nie dajcie się zwieść! Zadanie wcale nie jest takie łatwe, zwłaszcza gdy za rogiem czyha zabójca.

materiały prasowe
The Mind
od 10. roku życia
Kooperacyjna gra karciana, która wymaga nieco sprytu. Przed wami 12 etapów, podczas których trzeba pozbyć się wszystkich posiadanych kart. Brzmi prosto? Sprawy się nieco komplikują, gdy się okazuje, że nie można się ze sobą komunikować.

materiały prasowe
Takenoko
od 6. roku życia
Celem graczy jest zaopiekowanie się sympatyczną pandą i utrzymanie jej przy życiu. Muszą więc umiejętnie uprawiać bambus, pamiętać o porach karmienia i zmianach pogody. Choć gra jest przeznaczona dla dzieci od ósmego roku życia, przy małym wsparciu rodziców świetnie poradzą sobie z nią także młodsi gracze.

materiały prasowe
Sushi Go!
od 8. roku życia
Macie ochotę na sushi? Jeśli tak, przygotujcie się na prawdziwą ucztę. Stwórzcie najlepsze zestawy z dostępnych składników – śmiało połączcie nigiri z tempurą, dodajcie wasabi i nie zapomnijcie o puddingu na deser. Krótka i przyjemna gra dla całej rodziny.

materiały prasowe
Kingdomino
od 8. roku życia
Gra polega na stworzeniu własnego królestwa, które następnie trzeba systematycznie i mądrze powiększać. Łatwe zasady sprawiają, że planszówka sprawdza się w przypadku zarówno początkujących, jak i nieco bardziej zaawansowanych graczy.

materiały prasowe
Fluxx
od 8. roku życia
Co zrobić, gdy przegrywacie, a gracz obok jest o krok od zwycięstwa? Najlepiej zmieńcie zasady! Fluxx to świetna gra, która gwarantuje dobrą rozrywkę i mnóstwo śmiechu. Gracze zbierają fanty i próbują realizować kolejne cele. Nie jest to jednak proste, gdy co chwila można zmieniać zasady, a także cele gry.

materiały prasowe
Hanabi
od 8. roku życia
Jedna z niewielu w tym zestawieniu gier, w których gracze mają za zadanie współpracować, a nie rywalizować ze sobą. Celem rozgrywki jest niedoprowadzenie do katastrofy pokazu fajerwerków. Wydaje się proste? Nic bardziej mylnego. Właściciele fabryk niechcący pomieszali lonty, prochy i rakiety, a pokaz tuż-tuż. Gra zdobyła prestiżową nagrodę Spiel des Jahres w 2013 roku.

materiały prasowe
Brzdęk
od 12. roku życia
Doskonała gra strategiczna, w której wcielamy się w role włamywaczy. Naszym celem jest ukraść jak najbardziej kosztowny artefakt z lochów, których strzeże potwór. Problem w tym, że musimy zrobić to bezszelestnie. Co się jednak stanie, gdy przypadkiem coś potrącimy i po wszystkich korytarzach rozejdzie się donośny brzdęk? Przekonajcie się sami.

materiały prasowe
Domek
od 7. roku życia
Oto planszówka, która sprawdzi się idealnie, jeśli mamy ochotę na rozgrywkę w przyjaznej atmosferze. Nikt nikomu nie może niczego zniszczyć ani specjalnie utrudnić. Każdy gracz ma za zadanie zbudować własny dom i sprawić, by jak najlepiej zagospodarować daną mu przestrzeń. Na co postawicie? Na ogromną kuchnię czy przestronny salon, który pomieści wszystkich gości?
Za pomoc w przygotowaniu tekstu dziękujemy Marcinowi Mitznerowi, założycielowi i dyrektorowi merytorycznemu GD Events, twórcy ponad 150 gier o charakterze edukacyjnym i szkoleniowym, a także certyfikowanemu trenerowi specjalizującemu się w zakresie budowania zespołu, współpracy i grywalizacji.
Chcemy wiedzieć co lubisz
Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?