Plan na weekend: 5-6 lutego

Biała elegia

Han Kang

wyd. W.A.B.

Han Kang, laureatka Nagrody Bookera i jedna z najciekawszych koreańskich pisarek, wraca z najbardziej jak do tej pory osobistą powieścią. Punktem wyjścia historii opisywanej w „Białej elegii” jest rodzinna trauma – pierwsze dziecko matki autorki umiera tuż po porodzie, a niezwykłe okoliczności jego przyjścia i rychłego odejścia przekazywane są kolejnej córce, niczym rodzinny mit założycielski. To, co się nie wydarzyło, determinuje życie Han Kang – nieobecności nigdy niepoznanej siostry przypisuje swoją obecność, możliwość własnego zaistnienia. Autorka próbuje sobie wyobrazić, jak wyglądałby świat, gdyby wypowiadane przez matkę „nie umieraj” się ziściło. Dawne wspomnienia odżywają tam, gdzie z niebytu powstało nowe – w Warszawie, doszczętnie zniszczonym w czasie wojny mieście, które złapało życiodajny oddech i „nie umarło”. Pisarka przyjeżdża tu na zaproszenie polskiej tłumaczki Justyny Najbar-Miller, snuje się zimowymi ulicami, próbując w egzotycznym świecie odnaleźć klucz do oswojenia duchów przeszłości. Choć „Biała elegia” ma w sobie sporą dozę melancholii, jej lektura przynosi spokój; duża w tym zasługa konstrukcji książki – krótkie rozdziały kontemplujące pojedyncze zdarzenia, zjawiska czy przedmioty, wszystkie związane z bielą, są niczym kartki z dziennika podróży. Można je czytać osobno, pochylając się choć na chwilę nad ulotnością i kruchością życia, nad jego często surowym, ale szlachetnym pięknem.

Time Skiffs

Animal Collective

Aż sześć lat oczekiwania na najnowszy album Animal Collective, ale zdecydowanie się opłaciło. Jedenasty krążek w portfolio Amerykanów to dzieło artystów dojrzałych i refleksyjnych – choć wciąż sięgających do patentów, dzięki którym wzbili się na wyżyny popularności, a do których dorzucają gitarowe riffy i mieniące się jak kalejdoskop dźwięki. Patrząc jednak na rozmach poprzednich płyt, robią to zdecydowanie oszczędniej. Ten wyjątkowo jak na Animal Collective stonowany album jest też dość refleksyjny w warstwie tekstowej, w której mierzy się z upływem czasu i przemijaniem. Mimo nostalgicznego tonu to idealna płyta towarzysz do zimowych spacerów – gdy Avey Tare w singlowym „Walker” śpiewa: „doceniaj, nie ma na co czekać”, w zimowe popołudnie robi się jakby cieplej.

Filmy z festiwalu Kino Dzieci

kino Muranów, Warszawa 

Ferie to dobry pretekst, by nadrobić filmowe zaległości… lub wprowadzić w świat kinematografii nowych fanów dziesiątej muzy. Okazja do tego jest znakomita, bo aż do 13 lutego w stołecznym kinie Muranów trwa zimowa retrospektywa hitów festiwalu Kino Dzieci. Kto jeszcze nie widział zwycięzcy tegorocznego konkursu głównego 8. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Kino Dzieci „Jak ocalić smoka?” lub ostrzy sobie mleczne zęby na premierę animacji „Nawet myszy idą do nieba”, niech prędko zajmuje miejsce w kinowym fotelu. Nie zabraknie klasyki, która spodoba się całej rodzinie, jak seans „Dzieci z Bullerbyn”. Na małych widzów czekają też filmowi ulubieńcy – para detektywów Lasse i Maja, Pettson i Findus czy rezolutna Basia. Wytrawnych kinomanów na pewno przyciągnie japońska kreskówka „Mirai”, z której i dzieci, i rodzice wyciągną cenną naukę. My szczególnie polecamy film o wymownym tytule „Moje życie to cyrk” – dla złapania życiowego dystansu i znalezienia podpowiedzi, jak radzić sobie z cudzymi oczekiwaniami.

Wystawę „Inequality” Agaty Bogackiej

Gunia Nowik Gallery, Warszawa

Malarka, autorka rysunków i fotografii – Agata Bogacka to jedna z najważniejszych i najbardziej wyrazistych artystek początku tego wieku. Jej prace można znaleźć między innymi w kolekcjach Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski czy Zachęty. Choć na początku swojej artystycznej drogi często odnosiła się do rzeczywistości, w nurcie sztuki figuratywnej i minimalistycznej, z czasem zwróciła się w stronę abstrakcji. W najnowszych pracach gra przejściami tonalnymi, gradientami, ostrością. Nie inaczej jest na wystawie w warszawskiej Gunia Nowik Gallery. Pokazywane tam prace Bogackiej są wyrazem zaangażowania w tworzenie sztuki jako przedmiotu wiedzy, formy analizy, opierającej się na badaniu podstawowych relacji – w tym przypadku relacji władzy obecnej na każdym poziomie społeczeństwa. Obrazy  charakteryzują się różnymi płaszczyznami koloru i materiału, które zbiegają się i walczą o dominację.

Zmysłowego comfort food

Warsztaty kulinarne z Tomaszem Królikowskim na Farmie Bii

Co w zimny, śnieżny dzień przyniesie więcej ciepła i ukojenia niż zaszycie się w kuchni, by przygotować pełen umami bulion à la ramen czy porcję crepês Suzette? Nam nie przychodzi do głowy zbyt wiele konkurencyjnych czynności, dlatego w ten weekend dopieszczamy zmysły na Farmie Bii w ramach kolejnej kulinarnej podróży. Tym razem za cel przyjmiemy idealne comfortfoodowe menu, a naszym przewodnikiem na drodze do apetycznego finału będzie Tomasz Królikowski – szef kuchni z 20-letnim doświadczeniem, który w Londynie, gdzie pracował między innymi w Bibliotece Brytyjskiej czy Mansion House, gotował dla samego burmistrza. Pod jego okiem nauczymy się przyrządzać między innymi glazurowany sos ostrygowy, a także mus z łososia i koziego sera, których następnie użyjemy do przygotowania zmysłowych potraw. Pełne smaku sobotnie popołudnie w miłym towarzystwie to zdecydowanie dobry pomysł!

Pst! Jeśli myślami wybiegacie już do kolejnego weekendu, polecamy wam nadchodzące warsztaty kulinarne z okazji walentynek. Świetne i jako lekcja uwodzenia smakiem, przydatna, gdy romantyczną kolację przygotowujecie sami, i jako oryginalny prezent dla ukochanego foodiesa lub foodieski. Sprawdźcie też inne warsztaty, które w lutym odbędą się na Farmie Bii >>