Kukbuk
Kukbuk

Jak zaplanować wiosenne porządki?

Wiosenne porządki w domu to dla większości obowiązkowa sezonowa czynność. Jak do nich podejść, aby były komfortowe i by można było przy tym zaoszczędzić czas, energię i zasoby?

Tekst: Maja Wójcik

Zdjęcie główne: Iska Iaban / unsplash.com


Zdjęcia: materiały prasowe

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 5 minut!

Pierwsze promienie wiosennego słońca nastrajają do zmian i mobilizują do uporządkowania życiowych spraw. Najprościej jest zacząć od domowej przestrzeni, której uprzątnięcie przynosi satysfakcję, daje spokój i komfort funkcjonowania, a tym samym wpływa pozytywnie na wszystkie aspekty naszego życia. Dobrze zorganizowane porządki w szafie czy kompleksowe wysprzątanie kuchni wzmagają poczucie sprawczości i dodają energii do realizacji innych sezonowych celów. Jak zatem zaplanować wiosenne porządki, by poszły sprawnie, a ich efekt był satysfakcjonujący?

Suszarka i pralka wyposażona w system i-DOS (fot. materiały prasowe)

Od czego zacząć wiosenne porządki?

Początek wiosennych porządków najczęściej wyznacza potrzeba zaprowadzenia ładu w szafie. Zmieniamy puchowe kurtki na lżejsze płaszcze i wiatrówki, zrzucamy grube spodnie i swetry i po cichu odliczamy dni do wyciągnięcia letnich sukienek i przewiewnych koszulek. By zaczarować kapryśną wczesnowiosenną pogodę, porządki warto zacząć od przygotowania zimowej garderoby do letniego przechowywania. Większość nawet najcieplejszych i wielowarstwowych ubrań z powodzeniem wypierzemy w domu, jeśli tylko będziemy się trzymać kilku ważnych zasad >>

A jeśli skorzystamy przy tym z nowoczesnego, energooszczędnego sprzętu, zaoszczędzimy nie tylko czas, ale i pieniądze. Podobnie będzie z suszeniem ubrań, które dzięki nowoczesnym rozwiązaniom pójdzie nam szybko i nie zniszczy tkanin. Kilka przydatnych wskazówek na temat domowego suszenia zimowej garderoby znajdziecie tutaj >> Wypranie, uporządkowanie i schowanie ciepłych ubrań pomoże mentalnie przestawić się na nowy sezon, a ponieważ przyniesie widoczne efekty, nastroi do dalszych porządków.

fot. Heather Ford / unsplash.com

Jak zaplanować sprzątanie?

Zanim jednak zaczniemy sprzątać konkretne pomieszczenia, zaplanujmy pracę krok po kroku. Pozwoli to nie tylko na efektywne zarządzanie całym procesem i uniknięcie bałaganu, ale także na czerpanie radości z ukończenia konkretnych etapów sprzątania, co skutkuje większą motywacją do jego kontynuowania. Najlepiej, jeśli do wiosennych porządków zaprosimy całą rodzinę, dzięki czemu łatwiej i sprawniej podzielimy pracę. Porządki mogą się nawet stać pretekstem do zabawy, w której wprowadzimy system nagród, odznaczeń i mechanizmy wzajemnego motywowania. Wspólne podejmowanie decyzji o tym, co zostawić, a czego się podczas sprzątania pozbyć, może wpłynąć pozytywnie nie tylko na uporządkowanie przestrzeni, ale i rodzinne relacje.

fot. Volha Flaxeco / unsplash.com

Spiszmy czynności, jakie nas czekają (w kolejności chronologicznej, kierując się zasadą „z góry na dół”), zróbmy listę potrzebnego sprzętu i detergentów, pogrupujmy zadania nie tylko według pomieszczeń, ale i konkretnych celów, które łatwo będzie odhaczyć z dostępnej dla wszystkich tablicy. Każdy domownik z góry listy będzie mógł wybrać coś najbardziej odpowiedniego dla siebie – od odkurzania salonu, przez mycie okien czy pranie, po szorowanie wanny. Pamiętajmy przy tym o dokładnie określonych zasadach – na przykład by uwzględnić to, czy odkurzaniu ma towarzyszyć czyszczenie zakamarków, listew lub kinkietów. Wykorzystajmy czas sprzątania także na drobne naprawy – do tych spraw nie trzeba będzie później wracać. Szybko się przekonamy, że w takiej formule wszystko idzie szybciej, sprawniej i przyjemniej, a może nawet poczujemy prawdziwą rewolucję w podejściu do wiosennych porządków. A po udanym sprzątaniu pora na nagrodę – wielką rodzinną ucztę, po której zmywanie (link do artykułu o zmywarkach) będzie już tylko formalnością.

Materiał powstał we współpracy z marką Bosch.

Przeczytaj również:

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk