Kukbuk
Kukbuk
Slow Polska. Jak zaplanować slow weekend? (fot. Marysia Ocioszyńska i Jakub Jędrzejczak)

Jak zaplanować slow weekend?

Jak spakować się na weekend i zaplanować czas, by odpocząć, pozbyć się stresu i wyciszyć? Sprawdźcie nasz przepis na udany krótki wyjazd!

Marysia Ocioszyńska i Jakub Jędrzejczak to twórcy projektu Slow Polska. Marysia jest blogerką podróżniczą, autorką bloga kulinarnego Warsaw Meal i książki „Paszport”. Jakub to zapalony podróżnik, autor vloga „Kuba po Koreańsku” i operator dronów fpv. Razem przejeżdżają setki kilometrów w poszukiwaniu wyjątkowych miejsc. Dzięki ich wspólnej miłości do podróży powstała Slow Polska.

Tekst: Marysia Ocioszyńska i Jakub Jędrzejczak / Slow Polska

Zdjęcia: Marysia Ocioszyńska i Jakub Jędrzejczak

Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 7 minut!

Co spakować na krótki wyjazd?


Musieliśmy przejechać setki kilometrów i odwiedzić dziesiątki miejsc, by zacząć się umiejętnie pakować na kilkudniowe wycieczki. Przede wszystkim trzeba się kierować zasadą „mniej znaczy więcej”. Pamiętajmy, że celem wyjazdu jest odpoczynek. Urlop zaczyna się od przekroczenia progu własnego domu, kiedy zanosi się bagaże do samochodu. Jeżeli już na tym etapie jest wam ciężko, pamiętajcie, że to nie ostatni raz, kiedy będziecie dźwigać swoją torbę. Im będzie lżejsza, tym mniej problemu sprawi wam podróżowanie z nią.

Spakujcie się tak, by zmieścić wszystkie rzeczy w bagażu głównym i podręcznym, a jeżeli jedziecie tylko na weekend, powinna wam wystarczyć jedna torba. Sprawdźcie z wyprzedzeniem, jaka będzie pogoda, i zastanówcie się, na jaką aktywność postawicie: być może planujecie spacer po górach lub lesie albo wieczór przy ognisku? Spakujcie te ubrania, w których będziecie się czuć komfortowo podczas każdej przygody, jaka was czeka.

Slow Polska. Jak zaplanować slow weekend? (fot. Marysia Ocioszyńska i Jakub Jędrzejczak)

Nie pakujcie całej szuflady kosmetyków – zajmują dużo miejsca i są ciężkie. Zabierzcie ze sobą miniatury produktów lub ich próbki. Kosmetyki możecie też przelać do mniejszych butelek samodzielnie.

Macie nową książkę i chcecie zacząć ją czytać podczas wyjazdu? Proponujemy otworzyć ją dopiero po powrocie. W miejscach z klimatem zwykle można znaleźć albumy, magazyny, powieści czy reportaże, których lektura z pewnością przyniesie wam wiele przyjemności! Podobnie jest z grami planszowymi. Jeżeli chcecie się upewnić, czy są na miejscu, przejrzyjcie zdjęcia obiektu na stronie lub na Instagramie albo napiszcie bezpośrednio do gospodarza. 

Podczas podróży pod szyldem Slow Polska najważniejszym elementem bagażu był dla nas plecak (lub plecaki) ze sprzętem fotograficznym i filmowym, z dronami, ładowarkami, dyskami i innymi akcesoriami. Oczywiście w naszym wypadku lepiej wziąć więcej, bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co nas zainspiruje i czy akurat nie zabraknie nam jakiegoś elementu do zrealizowania ciekawego pomysłu.

Możecie zabrać ze sobą gadżety, które pozwolą wam śledzić postępy w podróży

Jeżeli jednak waszym celem jest wyłącznie odpoczynek, proponujemy przemyśleć, czego faktycznie będziecie potrzebować. Oprócz niezbędnych rzeczy możecie zabrać ze sobą gadżety, które pozwolą wam śledzić postępy w podróży. Przydatnym akcesorium może się okazać takie urządzenie jak smartwatch czy smartband, które nie zajmuje wiele miejsca, a mierzy i analizuje aktywność organizmu. Świadomość, ile zrobiliście kroków i ile spaliliście kalorii podczas długiego spaceru, przyniesie z pewnością dużą satysfakcję! 

Reklama

Sprytny slow food

Bardzo często miejsca, do których jedziemy wypocząć, mają minimalnie wyposażoną kuchnię. Zwykle znajdujemy w niej co prawda wszystkie niezbędne do gotowania akcesoria, ale warto przygotować się na to, że lodówka może mieć mało półek, płyta indukcyjna zaledwie dwa palniki, a piekarnika może nie być w ogóle.

Podczas slow weekendu liczy się odpoczynek, a nie godziny spędzone w kuchni. Podczas naszych wyjazdów staramy się celebrować posiłki, jeść zdrowo i czerpać z tego przyjemność. Warto ustalić wcześniej, na co ma się ochotę, i przygotować półprodukty w domu (sprawdź nasze przepisy na dania z półproduktów>>). Jednym z naszych ulubionych przepisów podróżniczych jest ten na domowy ramen (sprawdź, jak ugotować ramen>>). Dzień przed wyjazdem przez jakieś 4 godziny gotujemy aromatyczny bulion, który potem wekujemy. Pakujemy oddzielnie wszystkie świeże składniki, takie jak jajka, kiełki, młody szpinak, dymka, pak choi, kukurydza, sezam i makaron. Na miejscu wystarczy podgrzać bulion, ugotować makaron i ułożyć dodatki w misce. Wierzymy, że przemyślane menu jest jednym z fundamentów udanego wyjazdu! Inny przykład sprytnego slow foodu to wegetariańskie curry (zobacz, jak zrobić curry>>) z dodatkiem wędzonej papryki – gotujemy je jeszcze w domu, a w podróży podajemy z makaronem ryżowym i grillowanym halloumi. 

Jak dobrze odpocząć?

Czy umiecie odpoczywać? Nie odpowiadajcie od razu, bo to nie jest proste pytanie. Wartościowy odpoczynek to taki, który pozwala się zregenerować, odstresować i przestać myśleć o pracy. Obserwujcie siebie i swoje potrzeby. Spakujcie ulubioną kawę, by wypić ją o poranku na tarasie przed domkiem, lub matę do jogi, by wyciszyć się podczas wieczornej medytacji. Zwróćcie uwagę na swój oddech, sen i na wszystko, co sprawia wam przyjemność. Czy umiecie odpuszczać? Czasami trzeba – i nie ma w tym nic złego! Zaplanujcie wyjazd tak, by złapać oddech, wyrwać się z codziennego pędu, skupić się na sobie i swoich potrzebach.

Chcemy wiedzieć co lubisz

Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?

W zawsze głodnym KUKBUK-u mamy niepohamowany apetyt na życie. Codziennie mieszamy w redakcyjnych garnkach. Kroimy teksty, sklejamy apetyczne wątki. Zanurzamy się w kulturze i smakujemy codzienność. Przysiądźcie się do wspólnego stołu i poczujcie, że w kolektywie siła!

Koszyk