Jedna trzecia tych materiałów spada ze statków lub gubi się na morzu. Pozostałe mniej więcej 5 milionów ton to śmieci pozostawione na plaży, odpady porzucone gdzieś w miastach i miasteczkach, które ostatecznie trafiają do ścieków i rzek, a także odpady przemysłowe, przedmioty ze źle zarządzanych wysypisk i kontenerów zlokalizowanych blisko wybrzeża oraz wszystko to, co spłukujemy w toalecie. To wszystko razem składa się na łączną liczbę mikroskopijnych plastikowych elementów znajdujących się aktualnie w naszych oceanach, która wynosi 51 bilionów. To liczba tak wielka, że aż trudno ją sobie wyobrazić. Jest 500-krotnie większa niż liczba gwiazd w galaktyce. (…) Śmieci te mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla dziko żyjących zwierząt, w szczególności ryb, delfinów, ptaków morskich i fok, które mogą się w coś zaplątać albo zjeść to, czego jeść nie powinny. Niektórzy eksperci szacują, że do 2050 roku 99 procent morskich ptaków będzie mieć w żołądku plastik.
Ten stan rzeczy znajduje też bardziej bezpośrednie przełożenie na nasze życie. Otóż ponad 30 procent ryb, które trafiają na nasze stoły, za życia zjadło coś plastikowego. Jeśli więc sami spożywamy ryby, całkiem możliwe, że wraz z ich mięsem spożywamy również plastik. Naukowcy nadal się zastanawiają, na ile jest to dla nas szkodliwe, ale perspektywy wydają się mało optymistyczne, zważywszy na to, że plastik wchłania znajdujące się w wodzie substancje chemiczne, które mogą mieć wpływ na funkcjonowanie naszego układu hormonalnego.
Co można zrobić?
Otóż powinniśmy czym prędzej przestać zanieczyszczać świat plastikiem, aby nie pogłębiać już poczynionych szkód.Od kilku lat coraz więcej się mówi na ten temat i być może w końcu używanie jednorazowych plastikowych przedmiotów zostanie całkowicie zabronione, a na rynku pojawią się ich wartościowe zamienniki.
Ty też możesz podjąć wiele działań już teraz!
Pożegnanie z gumą do żucia
Zgadnij, ile sztuk gumy do żucia produkuje się co roku na świecie? Jeśli twoja odpowiedź brzmi: 174 biliony, możesz sobie pogratulować. A czy zgadniesz, jaki materiał stanowi podstawowy składnik gumy do żucia? Jest to rodzaj plastiku. To może jednak miętówkę?
Rozsądne podejście do prania
Wiele naszych ubrań zawiera plastik, który w postaci mikrowłókien może się przedostawać do wody w trakcie prania. Można temu zapobiec na dwa sposoby. Po pierwsze, należy maksymalnie wypełniać bęben. W ten sposób ogranicza się przestrzeń, w której poszczególne ubrania ocierają się o siebie, zmniejsza się więc prawdopodobieństwo oderwania się włókien. Po drugie, można zastosować woreczek lub kuleczki z mikrofibry, które wychwytują włókna (trafią one wówczas do kosza na śmieci, a nie do ścieków).